Wczoraj czyli 28.11.2008 w związku z cudownym odnalezieniem nauszników
wybrałam się na Masę. Ze znajomych i krewnych królika byli Radek, Tomi,
Huann, Maciek, Bartek i Mła, lavinka. Na zdjęciach nie ma wszystkich,
ale na pewno wujek Tomi nadrobi braki swą relacją.
I owszem, nadrobił.
Reszta rozmytych, bo odszumionych zdjęć w albumie
ROWER
Inne relacje podlinkowane na forum
MASY
1 komentarze:
dodano: 05 grudnia 2008 14:16
polecam jakieś windstoppery na ręce. ŁMK siłą rzeczy bywa krótsza, bo:
a. miasto mniejsze
b. mniej uczestników=szybsza(nieco) jazda (=można się trochę bardziej rozgrzać)
c. jeśli do tego dojdzie bardziej zimowa pogoda - czasowo będzie dodatkowo krócej.
nick huann
dodano: 02 grudnia 2008 22:38
@Tomi: Nie, nie, lewa dłoń też szczypała. Po prostu muszę sobie sprawić mocniejsze rękawiczki na rower i tyle.
@Wildrose: Mieliśmy szczęście,bo cały dzień było słonecznie i ciepło. Ale nosek mi spurpurowiał. Nie wiem jak to będzie za miesiąc w Łodzi, ale mam nadzieję,że Masa Łódzka jest krótsza.
nick lavinka
dodano: 02 grudnia 2008 20:42
Podziwiam, w taka pogode to wszystkie czlonki odpadaja, kiedys probowalam i ledwie do domu dotarlam... przeciez w Polsce to juz zima o tej porze!
Ale zdjecia swietne!
nick wildrose
blog: mammamia.blox.pl
dodano: 01 grudnia 2008 19:33
Gdyby nie dziura w rękawiczce, to by nie zaczęły ;-)
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 01 grudnia 2008 18:02
Duło tylko na mostach. Ale trafił si nam spokojny,bezwietrzny i ciepły dzionek. Dopiero pod samą noc(ok.21) zaczęły mi paluchy marznąć.
nick lavinka
dodano: 01 grudnia 2008 0:27
oj, tak mało jest zimowych rowerzystów? musi zimno tam u nas... duje pewnie zza każdego winkla? a może i gołoledź nawet? pozdrowienia :)
nick noijaktunierobic
blog: www.noijaktunierobic.blox.pl
dodano: 30 listopada 2008 18:18
A to nie wiem, bo mnie wtedy nie było :-> Nawet się zastanawiałem czy nie wpaść na Masę w Barcelonie, ale tam jest w pierwszy piątek miesiąca :-(
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 30 listopada 2008 16:18
To już drugi raz nie padało! W sierpniu padało cały dzień, a akurat na masę pzrestało. To znaczy pokropiło malusio po drodze, ale może 5 minut trzy krople na krzyż. W każdym razie nie było burzy.
nick lavinka
dodano: 30 listopada 2008 9:57
O właśnie! Nie padało! Chyba tak skutecznie się zamaskowałaś nausznikami ;-)
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 30 listopada 2008 0:37
Nauszników.... :)))) moja dysleksja, pardon, zaraz poprawię...
nick lavinka
dodano: 30 listopada 2008 0:09
Że czego odnalezieniem?
Czyli tradycja przełamana, bo wczoraj nie padało.
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 29 listopada 2008 21:56
Weź mi nie przypominaj. Rodzina będzie w domu cały dzień.... dobrze,ze zrezygnowaliśmy od paru lat z ubierania tradycyjnej choinki - jedna awantura mniej.
nick lavinka
dodano: 29 listopada 2008 20:51
Świecimy się jak choinki :-) Święta za niecały miesiąc.
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 29 listopada 2008 19:01
Efekt flesza :)
nick lavinka
dodano: 29 listopada 2008 18:26
Ale się wszyscy świecą, albo mówiąc inaczej - mocno im odbija ;)
nick roztoczanski
blog: mojepstrykanie.blox.pl/html
Prześlij komentarz