Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Leżakowanie nie tylko nad Wisłą

Pamiętacie leżakowanie z przedszkola? Brrr... człowiek młody, pełen energii, a tu obowiązkowo trzeba było leżeć i się nudzić. Pół biedy jak obok leżał ktoś, kto też nie mógł zasnąć i można było szeptem pogadać, gorzej jak się trafił jakiś śpioch, wtedy pozostawało wyrywanie przędzy z włochatego koca i robienie z niej kulek (przydatnych potem do rzucania).

Ech, ile razy się potem tęskniło do takiego leżakowania... kilka lat temu pojawiły się nad Wisłą leżaki, część po prostu darmowa, ale na przykład na plaży naprzeciwko Podzamcza można było wypożyczyć za kaucją bodaj 10 czy 20 zł. Oto przykładowe leżaki z 2008 roku.



Teraz leżaki zrobiły się popularne ii można je spotkać przy muzeach, knajpach itp. dosłownie wszędzie. Ot i kilka przykładów - Park Odkrywców przy Koperniku:





Warszawa Powiśle:





Przy Muzeum Narodowym:



wtorek, 21 sierpnia 2012

Oblatany temat bram i podwórek

Dziś brama lipcowa, z Nowego Światu i podwórko za nią. Nijakie, jak większość w okolicy. Pewie dlatego, że się nie sypie ;)

I chyba podnieśli posadzkę, bo odboje się wklęsły...



poniedziałek, 20 sierpnia 2012

LVIII Akcja GTWb - "Światło i cień"

Dziś będą cienie rowerzystów w bardzo rozświetlony, upalny dzionek w Żyrardowie. Z okazji ŻTC BIKE RACE 2012 (i jeszcze ten link). Poszłyśmy z Kluską i babcią Kluski na spacer i przy okazji Kluska mogła uczestniczyć jako kibic w pierwszej w swoim życiu imprezie rowerowej. Siedziałyśmy w cieniu, bo tylko w cieniu dało się wytrzymać. Kluska smacznie spała, a ja fociłam co się dało. :)

Wszystkie fotki w albumie na picasie a poniżej wybór. Jeździły w kółko trzy grupy plus maratoniści.








czwartek, 16 sierpnia 2012

Wiecheć przy BUWie

A właściwie trzy wiechcie... przynajmniej tyle mi się udało znaleźć, ale możliwe, że gdzieś w krzakach czai się czwarty na zielono.














wtorek, 14 sierpnia 2012

==== Rowery w wojsku ====



W Muzeum Wosjka Polskiego jest w tej chwili wystawa składająca się z dziesięciu zdjęć pt. Rowery w wojsku (na wewnętrznej stronie płotu, na lewo od wejścia). Poniżej kilka warsiaskich zdjęć.

Polski rower z warszawskiej fabryki "Adam Kamiński" przeznaczony dla 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej w Warszawie wyprodukowany w 1939 r.



Pluton kolarzy z 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej z rowerami przekazanymi przez firmę "Adam Kamiński". Warszawa, czerwiec 1939 r.



Żołnierze 336. Pułku Piechoty podczas obrony barykady przy ulicy Francuskiej na Pradze. Warszawa , wrzesień 1939 r.

niedziela, 12 sierpnia 2012

piątek, 10 sierpnia 2012

Budowa roweru Veturilo

Rower z systemu Veturilo wygląda tak:



Rowery nextbike poznamy na pierwszy rzut oka po charakterystycznym pudle w kształcie liścia, umieszczonym na tylnym kole. Tutaj znajduje się przestrzeń reklamowa, aktualnie reklamują się soki Tarczyn.



Do Śródmieścia czasem dojeżdżają rowery z systemu Bemowo Bike, oto one z reklamą i bez





Kolejnym elementem jest numer roweru - część ma na ramie, a wszystkie mają na pudle (Veturilo mają niebieskie, Bemowo Bike zielone). Veturilo mają też QR-code, pewnie do logowania przez Androida.





A co to za pałąki na szczycie i z boku pudła, oraz przy widelcu? Ano do nich możesz dopiąć inny rower, gdy oddajesz go na stacji gdzie nie ma miejsc przy stojakach.

Kierownica z akcesoriami, w szczególności bardzo ważny element - koszyczek.



Linka z zamkiem szyfrowym jest na stałe przymocowana do roweru. I tu ciekawostka - Veturilo ma sztywne, plastikowe linki, a Bemowo Bike w materiałowym pokrowcu.





Ilobiegowy jest trzybiegowy rower? Przerzutka nextbike'a ma trzy biegi.



Manetki są obrotowe, biegi zmieniamy kręcąc tym między rączką kierownicy a licznikiem biegów.



Większość rowerów Veturilo ma takie jak ta z powyższego zdjęcia, natomiast Bemowo Bike ma nieco inne (dolna fotka), ale widziałem też jeden Veturilo z taką właśnie manetką



Przy okazji an powyższych zdjęciach widać klamkę przedniego hamulca. Tylny hamulec jest w piaście i hamujemy próbując pedałować do tyłu.

Dzwonek tez jest obrotowy, dzwonimy przekręcając ten pierścień u nasady dzwonka.



Rower miejski, to i opona miejska,



Wygodne siodełko na sprężynach to ważna rzecz.





Nie trzeba świecić oczami, bo rower ma światełka (a dodatkowo także tylny odblask). Światełka są na dynamo i są cały czas załączone (w każdym razie ja nie wiem jak je wyłączyć), jak tylko zaczniemy jechać, one zaczynają się świecić. Zabawnie wyglądają rowerzyści jadący w środku słonecznego dnia z włączonymi światełkami, ale to chyba dobry pomysł, nie ma że ktoś zapomni je nocą włączyć, alebo nie będzie wiedzieć jak.





Dynamo jest w przedniej piaście.



Żeby popedałować do następnej stacji, potrzebne są pedały.



A w razie deszczu jest błotnik (szkoda że nie ma rozkładanego parasola przymocowanego do kierownicy i w niej chowanego - chyba musimy zgłosić pomysł na usprawnienie). Pudło na tylnym kole stanowi dodatkową ochronę przed chlapaniem.



Zobacz też:
- Veturilo ruszyło, poczet stacji Veturilo i Veturilo Chic
- więcej zdjęć na Picasie