Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 29 stycznia 2015

==== Pałac Kultury we mgle ====

Zima jest beznadziejna w tym roku. Tak bardzo beznadziejna jak zimy u schyłku lat 90 i jak pewnie wyglądały średnie zimy na przełomie XIX i XX wieku. Ostatnio przypadkiem trafiłam w domu na rocznik statystyczny z 1986 roku i tam było porównanie średnich temperatur stycznia (sumowana dzień i noc, czyli jeśli w dzień było +1, a w nocy -1, to średnia była 0). Strona siódma.

Warszawa - średnie styczniowe temperatury powietrza
1881-1930: -2,9
1951-1980: -3,4
1985: -8,2

W styczniu 2015 jest ok -2

A w Warszawie najczęściej śnieg z deszczem i mgła.





sobota, 24 stycznia 2015

=== Bombki dzielimy na... ===

...kuliste, w kształcie grzyba i cygara. Cały czas mowa o bombkach choinkowych. Asortyment od A do N. ;)



Bombki z placu Grzybowskiego kojarzą mi się ze skeczem kabaretu Tey i Panią Pelagią (skecz właściwy od 1:24) :)






czwartek, 22 stycznia 2015

=== LXXXVII Akcja "Sto lat temu" ===

Chyba mi blog zdycha, bo zaczynam tylko wpisy na GTWb dodawać i to na dodatek z opóźnieniem. Ale do rzeczy.

Co tam się działo w Warszawie sto lat temu? Ano różnie. Zatem skupmy się na przyjemniejszych rzeczach, np. parku nad Wisłą. Park znajdował się w rejonie dzisiejszego Centrum Kopernik, z tym że "Wisłostrady" w obecnej formie nie było i w związku z tym okolica była o wiele przyjemniejsza dla człowieka.

Został zaplanowany mniej więcej sto lat temu, można go zobaczyć jeszcze na fotoplanie z 1935 roku z poziomu google earth (zdjęcia historyczne), czy na mapie z 1931 roku.





A co tam sto lat temu o parku pisała prasa? W Kurjerze Warszawskim z kwietnia, maja i czerwca 1915:







 Plany urządzenia parku były nieco na wyrost, miały tam bowiem stanąć pomniki rosyjskich zwycięstw Wojnie Europejskiej. Notka z sierpnia 1915, kiedy to Niemcy już byli w Warszawie


W parku postawiono jednak jakiś pomnik, który można zobaczyć zaznaczony na mapie. Po wojnie stanął tu bowiem pomnik Dowborczyków. Co za jedni? Anu, bardzo odważni ludzie.

Dowborczycy, czyli żołnierze I Korpusu Polskiego, dowódcą był generał Józef Dowbór Muśnicki... jeśli chodzi o jednostki polskie w Rosji w czasie I wojny światowej, to kolejność była taka:
Legion Puławski i Lubelski -> Brygada Strzelców Polskich -> Dywiizja Strzelców Polskich -> I Korpus Polski.



I i II Legion Polski (czyli Puławski i Lubelski) powstawały w latach 1914-15. Dowborczyków zwano tak od nazwiska dowódcy - generała Józefa Dowbora-Muśnickiego. Sto lat temu powstawał Legion Puławski, a co robił w tym czasie generał? Był wtedy pułkownikiem i trafił na zachód od Żyrardowa na front nad Rawką.

fragment książki "Moje Wspomnienia" Józefa Dowbora-Muśnickiego:


O formujących się legionach oczywiście namiętnie pisała prasa lokalna (Kurjer Warszawski, grudzień 1914, styczeń-luty 1915):


Nie wszystkim jednak wiadomości te przypadły do gustu. Na przykład tacy ówcześni "lewacy"... którzy byli związani z galicyjską "konkurencją".



We wrześniu 1915 to właśnie te drugie Legiony rekrutowały w Warszawie.


Jak widać sytuacja była skomplikowana. Wracając do pomnika w parku, wyglądał on na miejscu mniej więcej tak:



Fotka via Fotopolska

Sam pomnik (a raczej jego kopia) stoi w Warszawie przy Muzeum Wojska Polskiego doklejonego do Muzeum Narodowego i ma szansę wrócić do pierwotnej lokalizacji.