Miałam wrzucić na blog podróżniczy, ale cosik mi się nie otwiera to będzie tu. Wejście do budynk odkryliśmy z Tomim latem, ale dopiero niedawno udało się zwiedzić. Co prawda tylko biurowiec, ale zawsze. Budynek o tyle ciekawy, że cały z prefabrykatów.
Z góry widoki były niezłe, np. przez chwilę była śnieżyca...
Widok na Skierniewice
Reszta zdjęć w urbeksowym albumie.
Aktualności
Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.
Kursy
piątek, 28 stycznia 2011
czwartek, 27 stycznia 2011
==== Christo w Warszawie? ====
Ktoś opakował najwyższy biurowiec na Bielanach, od razu skojarzyło mi się z artystą, który opakowywał budynki. ;)
sobota, 22 stycznia 2011
czwartek, 20 stycznia 2011
= XXXIX Akcja GTWb - "Straszne, dziwne, opuszczone miejsca " =
Może nie będzie strasznie, ale budynki opuszczone są. Czy dziwne, to już zależy od wrażliwości odbiorcy ;)
Podobnie jak Tomi, miałam problem z wyborem materiału. W końcu stanęło na Stolicę, resztę umieszczę na blogu podróżniczym w stosownym czasie i tu podlinkuję, jak zwykle. Zatem, do dzieła.
Trzy budynki, blisko siebie. Pierwszy, to jakaś nieudana inicjatywa na polu restauracyjnym. Coś się budowało, budowało i przestało budować. Dziś to ruinka na uboczu, na tyłach Zoo, mniej więcej.
Drugi budynek jest niedaleko, za rondem, ale tuż przy torach za to. Latem koczują w nim bezdomni. Rodowód ma kolejowy, ale od dawna jest nieużywany. Moim zdaniem jeśli nie wykończy go natura i złomiarze, to jakiś remont.
Trzeci budynek stoi niedaleko od drugiego.
Więcej zdjęć w albumie RUINA2
Podobnie jak Tomi, miałam problem z wyborem materiału. W końcu stanęło na Stolicę, resztę umieszczę na blogu podróżniczym w stosownym czasie i tu podlinkuję, jak zwykle. Zatem, do dzieła.
Trzy budynki, blisko siebie. Pierwszy, to jakaś nieudana inicjatywa na polu restauracyjnym. Coś się budowało, budowało i przestało budować. Dziś to ruinka na uboczu, na tyłach Zoo, mniej więcej.
Drugi budynek jest niedaleko, za rondem, ale tuż przy torach za to. Latem koczują w nim bezdomni. Rodowód ma kolejowy, ale od dawna jest nieużywany. Moim zdaniem jeśli nie wykończy go natura i złomiarze, to jakiś remont.
Trzeci budynek stoi niedaleko od drugiego.
Więcej zdjęć w albumie RUINA2
środa, 19 stycznia 2011
=== Kapliczka w bramie przy Wileńskiej ===
Dochodząc do ulicy Konopackiej warto zaglądać w bramy przy Wileńskiej. W jednej z nich wypatrzyliśmy z Tomim kapliczkę. Mnie marzły paluchy, więc Tomi robił fotki.
wtorek, 18 stycznia 2011
==== Matko Bosko Żyrardosko ====
Czyli jeden z ostatnich cudów na Mazowszu :) Ja tam nic nie widzę, a raczej... to co widzę, widzę na codrugim starszym drzewie z odłamaną gałęzią...
czwartek, 13 stycznia 2011
=== Różowe bąbelki na Żoliborzu ===
Czyli współczesny neon w służbie sztuki. Coś dla Marcina ;) Obiecałam, że wrzucę, gdy przekręcę film i nareszcie udało mi się go przekręcić. Bąbelki bulgocą na południu kanałku.
A fotki też są.
A fotki też są.
środa, 12 stycznia 2011
=== Tory w bramie na Inżynierskiej ===
Aż trudno uwierzyć, że kiedyś mieściła się tu zajezdnia tramwajowa (tramwaj był w 1966 roku konny). Dziś zostały urwane tory i tablica, która opisuje to miejsce. Łatwo przegapić. Remiza Tramwajów. Linię elektryczną poprowadzono tu na początku XX wieku. Dom, który widzicie na zdjęciach, powstał w dwudziestoleciu międzywojennym. Wtedy też adaptowano budynek na zajezdnię autobusową. Dopiero w latach 60 ubiegłego wieku powstały tu lokale mieszkalne.
Kamienicę zwie się czasem Domem pod Syreną. I faktycznie, syrenka jest.
Na fotoplanie z 1945 roku widać zaparkowane na podwórku... no właśnie, co? Tu mam zakapiorkę, bo przedwojenne autobusy wyglądały najczęściej tak:
A to poniżej bardziej przypomina ciężarówkę tego typu:
WTF? Czyżby ciężarówki Hitlerowców?
Kamienicę zwie się czasem Domem pod Syreną. I faktycznie, syrenka jest.
Na fotoplanie z 1945 roku widać zaparkowane na podwórku... no właśnie, co? Tu mam zakapiorkę, bo przedwojenne autobusy wyglądały najczęściej tak:
A to poniżej bardziej przypomina ciężarówkę tego typu:
WTF? Czyżby ciężarówki Hitlerowców?
wtorek, 11 stycznia 2011
====== Mgła wigilijna ======
Wpis Marcina przypomniał mi o niewykorzystanych zdjęciach mgły, która nawiedziła Żyrardów w Wigilię. Tam na peronie (zdjęcie nr 3) stoi pociąg. Widać, prawda? ;) Fotki z ręki i z komórki, i tak cud że coś widać ;)
czwartek, 6 stycznia 2011
= Nowe oświetlenie mostu Śląsko-Dąbrowskiego =
Przechodziłam przypadkiem w listopadzie i postanowiłam sfocić. Było późne popołudnie, ale do wieczora daleko. Oświetlenie nawet wtedy było widać całkiem nieźle.
wtorek, 4 stycznia 2011
====== Nepomucenów dwóch ======
Pierwszy to Nepomucen z Dolinki Służewieckiej, drugi przyklejony do siedziby tvn. Trochę mi go szkoda...
Pierwszy to tak naprawdę kopia oryginalnej rzeźby, która znajduje się w pobliskim klasztorze.Więcej na złotej tabliczce (jak zgram z komórki to dorzucę). O Nepomukach można poczytać tutaj.
Pierwszy to tak naprawdę kopia oryginalnej rzeźby, która znajduje się w pobliskim klasztorze.Więcej na złotej tabliczce (jak zgram z komórki to dorzucę). O Nepomukach można poczytać tutaj.
sobota, 1 stycznia 2011
=== Małe podsumowanie roku 2010 ===
Wg google analytics Warszavkę w 2010 roku odwiedziło 9 398 użytkowników, 17 372 razy. Wygenerowali oni 31 467 odsłon. Większość trafiła z linków na stronach (prawie 70%), albo bezpośrednio (21%). Reszta to gugle. Najpopularniejszy wpis to Między Prostą a Pańską, ktoś mnie linknął chyba ;) Reszta popularnych to głównie Masy Krytyczne a także Rzeźby Małych Powstańców. Najpopularniejsze frazy to: warszavka, lavinka, varszavka i lavinka, kapliczka ochota, multkapliczka, wars i sawa, rembertów ruina, najdłuższe schody w warszawie, teżewe, fabryka lilpopa, raua i loewensteina, port praski.
Z głupszych fraz: czachy, dinozaury mazowsze, gapi się na mnie, na ochłodę... w sumie same nudy ;)
Zapraszam na kolejny rok szlajania się po ruinach ;)
Z głupszych fraz: czachy, dinozaury mazowsze, gapi się na mnie, na ochłodę... w sumie same nudy ;)
Zapraszam na kolejny rok szlajania się po ruinach ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)