Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

sobota, 2 grudnia 2017

=== Fabryczka Adolfa Witta odsłona druga ===

Trochę mrocznie, bo nawiedziłam tuż przed zachodem słońca. Okolica przez ostatnie lata się ciut ucywilizowała, ale pewien ruderkowy klimat pozostał tu i tam.


poniedziałek, 20 listopada 2017

=== CXXI Akcja GTWb - "Warszawskie tajemnice" ===

Dziś przyjrzymy się kapliczce a la grota pod przyklasztornym kościołem świętego Feliksa w Marysinie Wawerskim. Sam kościół jest już z nurtu architektury nowoczesnej, choć wybudowano go w latach dwudziestych zeszłego wieku. Ale to już w zasadzie modernizm, więc można go pomylić z czymś zupełnie nowym. Jego wieża ma dość ciekawą historię, otóż pewien pan z wąsikiem w 1939 obserwował stąd płonącą Warszawę. Nie chcąc perfidnie kopiować treści, odsyłam do bardzo ciekawego wpisu na Syrenim Grodzie. Sporo o historii parafii można tez poczytać na stronie Marysina

Wracamy jednak do kapliczki i do kilku sporych pocisków, które widoczne są tylko w porze bezlistnej, jako że grotę porasta gęsta winorośl. Zdjęcia wykonał niedawno Meteor podczas wycieczki rowerowej po okolicy.


A oto drugi większy pocisk, a raczej jego czubek.


Sama kapliczka wygląda dość niewinnie, kto by pomyślał, że skrywa taki "skarb". Od razu mi się przypomina pewien powojenny film z Danutą Szaflarską (r.i.p.). Starsze pokolenie na pewno wie, o co chodzi ze "skarbem", a młodsze odsyłam do Filmwebu. Miałam przyjemność oglądać ten film jeszcze w kinie i zaręczam, że na małym ekranie nie robi już tego wrażenia. Warto sobie puścić z rzutnika.


Podczas okupacji kościół uległ sporym zniszczeniom, zwłaszcza ucierpiała wieża. Jako że groziła zawaleniem, wysadzono ją do końca, obecna jest odbudowana i to dość niedawno, bo dopiero w 2007. Jednak resztki starej wieży nie zniknęły, wykorzystano je jako budulec ścian kapliczki.


I sam kościół, obłożony panierką, zatem już nie taki ładny, jaki mógłby być.


środa, 15 listopada 2017

=== Rzeźby na osiedlu Ostrobramska (2) ===

Druga porcja rzeźb z letniej wycieczki rowerowej po okolicy. Chyba najładniejsza grupa.

Poprzedni wpis tutaj.
Co do niektórych, można nawet zgadywać, co przedstawiają. Zresztą czy to ważne?

sobota, 4 listopada 2017

= Stulecie urodzin Wacława Kowalskiego rok później =

W zeszłym roku, mniej więcej o tej porze, nawiedziłam Brwinów. Przy okazji odwiedziłam mural i wystawę uruchomioną z okazji stulecia urodzin tego znanego aktora (przynajmniej starszym internautom). No i jakoś zapomniałam wrzucić na blog, co niniejszym czynię.

I mural
A z tyłu na inny temat. :)
Grób aktora odnajdziecie na brwinowskim cmentarzu, niedaleko od wejścia.

czwartek, 2 listopada 2017

==== Koty w centrum ====

Ostatnio na patelni jak w kalejdoskopie. Ciekawe kto przytula hajs za projekt i czyją jest rodziną? Tym razem nawet fajnie wyszło.

sobota, 28 października 2017

=== Demonstracja widmo spod Centralnego ===

Będąc przypadkiem pod Mariottem we wrześniu (25) natrafiłam na ludków obstawianych przez policję. Nie znalazłam nic w mediach na jej temat, ot przyszli, poszli i cisza. Coś tam było o rekompensatach, ministrze Grabarczyku, ale za daleko szli i nie zdołałam się dowiedzieć. Zdjęcia na mocnym zoomie.