Specyficzna konstrukcja dachu wymogła postawienie takich oto dziwadeł, gdzie podczas deszczu spływa woda.... Dodają one wiele uroku choć nie wszystkie zachowały się w całości z charakterystycznym stożkiem w środku... A lavince ta konstrukcja jest szczególnie bliska, bo dziecięciem będąc razem z bratem wspinała się na nią, choć wtedy była bardziej skorodowana niż dziś... i tylko dlatego było to możliwe... lavinka odważyła wejść tylko do połowy skośnego filaru, brat jej sforsował go niemal w całości mając lat około siedmiu
Aktualności
Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.
Kursy
czwartek, 30 sierpnia 2007
wtorek, 28 sierpnia 2007
======= Burzliwe lato ========
Ostatnio nad Polską przetacza się sporo burz... jedną udało mi się nagrać... ale od wschodniej strony więc piorunów nie widać... do tego ulewa była straszliwa.... to są te anomalia czy jak im tam... :)))
a film będzie jak się wgra na jutubę czyli zaraz.
a film będzie jak się wgra na jutubę czyli zaraz.
sobota, 25 sierpnia 2007
======= Pałac Bruhla ========
piątek, 24 sierpnia 2007
===== Znów was pomęczę działkami ====
Ostatnio kursuję dom-działka-dom-w przelocie Centrum-dom-działka... stąd
monotematyczność wpisów przerywana od czasu do czasu widoczkami z
AWFu... :)
Bardzo ważnym elementem działki jest wejście. Wiele osób akcentuje je drewnianą lub metalową pergolą na której czasem pnie się róża lub clematis... za to puszki na patyczkach odstraszają ptaki...
Bardzo ważnym elementem działki jest wejście. Wiele osób akcentuje je drewnianą lub metalową pergolą na której czasem pnie się róża lub clematis... za to puszki na patyczkach odstraszają ptaki...
czwartek, 23 sierpnia 2007
====== Jak z Gwiezdnych Wojen ======
środa, 22 sierpnia 2007
===== AWF - budynek stołówki =====
Obiecany budynek kultowej awuefowskiej stołówki, gdzie na równie kultowe
tacy można było postawić zupę pomidorową z ryżem oraz kisiel lub kompot
z rabarbaru :) Dziś nadal w środku wiszą te same firanki co kiedyś i
nawet parę stolików zostało. Od zewnąrz jest częściowo wyremontowana...
dlaczego skończono w połowie arkady... tego nie wiem niestety....
A oto kilka detali.. lampa w podcieniu i barierka ze schodów....
A oto kilka detali.. lampa w podcieniu i barierka ze schodów....
wtorek, 21 sierpnia 2007
===== Metro Dworzec Gdański =====
Dziś jadąc metrem postanowiłam zrobić sobie małą przerwę na tej stacji.
Wielu się podoba, mnie także, choć jest trochę niedoswietlona... przez
co zdjęcia wyszły ciut rozmazane (za długi czas i trzęsące się łapska).
Dziwne, bo halogeny świecą ostrym światłem, nemal oślepiają... a mimo to
na stacji nawet w najjaśniejszy dzień panuje półmrok...
poniedziałek, 20 sierpnia 2007
niedziela, 19 sierpnia 2007
==== Akademia Wychowania Fizycznego ====
sobota, 18 sierpnia 2007
===== 3kroki od leżaka =====
Dalej nie chce mi się ruszać.... a muszę.... buuu... Dziś wpis
dedykowany byczeniu się za miastem. Na zdjęciach tytułowy leżak (z
orginalnym nadrukiem z lat 70tych) potem widoczek działki, niedawno
zmontowany mostek (jeszcze będziemy go upiększać) a na koniec nasze małe
bonsai (sosna japońska) na górce na której niedawno posialiśmy trawę
(stąd jej mało widać)
piątek, 17 sierpnia 2007
==== Pomniki Sportowe ====
Będzie sporo zdjeć z AWFu w najbiższym czasie :)
Dzis odsłona pomnikowa. Pierwszy, związany z przedwojennym bohaterem sportu, Januszem Kusocińskim... trochę w "greckim stylu". Z czasów gdy olimpiady nie były jeszcze wydarzeniem marketingowym....
Potem dziewcznka ze skakanką, która zastąpiła wielką głowę Świerczewskiego oraz trochę później dostawiony chłopczyk z piłką. Wiem, trochę przypomina radzieckiego poniera... rzeźbiarz ponoć był z Rosji :) Tu piłka zwykła, bo tę rzeźbioną regularnie kradną złomiarze.
Dzis odsłona pomnikowa. Pierwszy, związany z przedwojennym bohaterem sportu, Januszem Kusocińskim... trochę w "greckim stylu". Z czasów gdy olimpiady nie były jeszcze wydarzeniem marketingowym....
Potem dziewcznka ze skakanką, która zastąpiła wielką głowę Świerczewskiego oraz trochę później dostawiony chłopczyk z piłką. Wiem, trochę przypomina radzieckiego poniera... rzeźbiarz ponoć był z Rosji :) Tu piłka zwykła, bo tę rzeźbioną regularnie kradną złomiarze.
czwartek, 16 sierpnia 2007
===== Czas na bieżnię.... =====
Subskrybuj:
Posty (Atom)