Trochę dużo ostatnio rzeźb, akurat tak się złożyło. Dałabym pewien obiekt z cegły, ale nie mogę, bo siedzi póki co na zagadkach ;) Rzeźba stoi tuż przy wejściu i należy do moich ulubionych w Warszawie. Takie trochę S, a trochę przenikające się kule, jak dwa wszechświaty.
7 komentarze:
Ostatnio też cykałem to coś, zastanawiając się, co też autor...
Na pierwszy rzut oka uznałbym to za ławeczkę pomieszaną z wiatrakiem. Ale może to i sztuka, nie znam się.
To są wszechświaty "równoległe" ;) Może też jakiś ptaszek?
Plywalnia nadal w ogromnym namiocie? Rzezbe pamietam i lubie, dzieki:)
sad.a.5
Się kiedyś chodziło na Inflancką, ach :))) A to 'S' to może od 'Spływalnia'?
Raczej od "Syf"...
TurboLavinknko ps. Paulyna z Bielan!
Dziękuję za wizytę. Bardzo dobrze, ze byłaś w górach. Tylko może ja bym wolał, żebyś ty była na Placu Konstytucji 11.11.1011, a ja w górach!
Oczywiście jestem PRZECIW DEMOLKOM.
Ale też jestem pesymistom co dalej z tego wyjdzie. Są optymiści i pesymiści. Ja jestem pesymistą.
Ale Tobie życzę optymizmu i ruchu jak zawsze. A rzeźby nie znam i się zapytuję gdzie Ty to wszystko wynajdujesz?
SAMA STAWIASZ I FOTKI ROBISZ:)
O nieładnie! :)
Pozdrawiam ze spokojnego domu bez blokad(tylko w drzwiach)
Prześlij komentarz