Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

niedziela, 27 listopada 2011

===== Która godzina? =====

Czyli kamienica z zegarem z ulicy Chłodnej. Poza tym na rogu jest warzywniak z sympatycznie pochłaniającymi ołów z otoczenia jabłuszkami i chyba kawałkiem kamienicy-sąsiada, już nieistniejącego.



8 komentarze:

I am I pisze...

Kamienica zacnie odnowiona, aczkolwiek przy foceniu onej trafiliśmy na wygadanego lokalsa, który wspomniał był o syfiastym podwórku, klatkach schodowych i piwnicach. No, ale tego przeca nie widać od ulicy ;)

nomad pisze...

ładnie od poprawili, ale kolorystyka chyba jest lekko inna niż powinna... ale może się mylę...

Sebik pisze...

Kamienica w kolorach "pistacjowe i śmietankowe" poproszę... Ale przynajmniej ładnie odnowiona. A na dole oczywiście apteka, żeby w razie jak kogoś głowa od koloru rozboli mógł po ibuprom zejść.

lavinka pisze...

Kiedyś byłam w środku i odnoszę wrażenie, że gdyby nie sikająca po bramach żulerka - to klatki wyglądałyby całkiem nieźle. W każdym razie zapamiętałam jedną, tę od tyłu(tam mieszkała koleżanka mojej mamy, nocowaliśmy tam podczas remontu podłogi w naszym mieszkaniu) i uznałam, że dużo gorzej wyglądają te z Pragi czy z centrum. Ale to było jeszcze przed remontem.

lavinka pisze...

p.s. Najbardziej podobają mi się tycie balkoniki w środkowej części :)

Er pisze...

e, gadacie. te kolorki to jeszcze wcale dyskretne.

Vojtek pisze...

Lavinko!
Byłem tu około rok temu!
To jest prawdziwa, przedwojenna Warszawa.
A teraz strasznie za oknem na Żoliborzu wieje!
Pozdrawiam Vojtek

Marcin pisze...

Lavinko!
Byłem tu około tydzień temu.
Obok stoją prawdziwe, peerelowskie bloki a nie jakieś przedwojenne badziewia,
A teraz u mnie w lodówce jest strasznie zimno!
Pozdrawiam Marcin

Prześlij komentarz