Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

sobota, 26 listopada 2011

=== Czterej Śpiący zeszli z pomnika ===

Jest taka warszawska legenda, że kiedy śpiący żołnierze zejdą z posterunku - nastąpi koniec świata. Ups... ;)

Kto by pomyślał, ze ten wpis na starym blogu jeszcze będzie historyczny. Pomnik będzie po zbudowaniu metra stał w innym miejscu. Pod stanem obecnym fotka z domowego archiwum, zdjęcie zrobione w 1962 roku. Zrobiła je moja mama, kiedy była jeszcze dzieckiem. Na zdjęciu jest zasłonięta moja babcia i chyba jakiś wujek. Takie trochę wczoraj i dziś mi wyszło, proszę zauważyć, że wówczas na placu rosło więcej drzew a budynek "sowieckich agentów" miał jeszcze okna ;) moim zdaniem wrzucenie go między tory tramwajowe zrobiło wielkie, estetyczne qq. Mam nadzieję, że nowa lokalizacja będzie bardziej korzystna.


To jest właśnie ta fotka z 1962 roku:

9 komentarze:

Sebik pisze...

Serce mi krwawi bo ten pomnik kojarzy mi się z dzieciństwem bardzo wczesnym. Przechodziłem dzień po zdjęciu żołnierzy i płyt z cokołu i prawie łezka się w oku zakręciła ;(

wariag 1958 pisze...

Och, jak ja uwielbiam takie fakto-fotograficzne robótki: 1962-2008-2011. A przy okazji widać "gołem okiem" jak nam sie ostatnio zeszpecił miejski (i chyba nie tylko) krajobraz. Dla tego rodzaju monumentów - moim zdaniem - najlepszą lokalizacją jest otwarta przestrzeń.

lavinka pisze...

To na pewno, plac, skwer, polanka w parku...

Vojtek pisze...

Lavinko!
Bardzo Ci dziękuję za pouczający komentarz do mojego posta. Bardzo dobrze napisałaś. Upieram się jednak,żebyś od czasu do czasu zadbała o paznokcie. W razie czego dam Ci namiar do mojej połowy. Bo od miesiąca jest na Bielanach. Na hasło Lavinka to masz 25% zniżki. Moja żona zajmuje się tym od 12 lat. I lubi swoją pracę.
4 śpiących to jeden z symboli warszawskiej Pragi.Co teraz będzie z tym symbolem:)?
Ponieważ pracuję w branży motoryzacyjnej to ja Ciebie przyrównam do Subaru STI.
MNiej uwagi zwracasz na nadwozie, bardziej na silnik i na mózg tego wszystkiego czyli komputer pokładowy.
Pozdrawiam Vojtek

lavinka pisze...

Dobrze napisane, ale uściślę, że bardziej zwracam uwagę na kolor lakieru (oczywiście czerwony) niż na to,że jeżdżę z wybitym lusterkiem i mi nie działa kierunkowskaz ;) BTW Subaru mi nijak nie podchodzi, wolę Ferrari albo Lamborgini :)

Symbol Pragi ma być przeniesiony w "lepsze" miejsce. Mam nadzieję, że będzie mu tam lepiej, tak jak Żyrafie z Woli, która stała przy myjni a teraz stoi na zielonym skwerze :)

Sebik pisze...

Ciekawe czy neonowy kogut z tasiemca na Kijowskiej też znalazł sobie lepsze miejsce? :(

Marcin pisze...

Droga Lavinko. Zrobiłaś przepiękne wczoraj i dziś. Jeśli tylko wymorduję całą obsługę szpitala w Tworkach i zajmę budynek, to na hasło "Lavinka" masz 100% zniżki na turnus.

lavinka pisze...

E tam, ja wolę jakieś uzdrowisko w górach. W Krynicy albo pod Wałbrzychem ;P

markiza pisze...

o ruszyli z kopyta, bo w maju jeszcze trwali na posterunku, podtrzymujac tego jednego z karabinem w ręku ;)

Prześlij komentarz