O tym czym pływaliśmy po Wiśle napisał wujek ToMi zza miedzy w
najnowszej pocztówce. Postanowiłam uzupełnić jego wpis o jednostki
pływające, którymi nie udało się popłynąć, jako że były
niedostępne/nieczynne/płatne/zarezerwowane. Jeszcze przed drugim promem,
mijając Żerań trafiliśmy na piękne stado barek.
Przy tym samym kanale opalała się zgrabna łódka, ale była na urlopie więc nie chciała nas zabrać...
Za jakiś czas, już na Wiśle, co róż mijały nas różne egzotyczne okręty takie jak ten...
lub wodne tramwaje, które nie poruszały się po szynach :)
2 komentarze:
dodano: 22 sierpnia 2008 15:47
@Sikor-world: Trochę jest zdjęć w kolejce :)
@ToMi:Tylko ten reumatyzm...
@Mef:Pewnie zaliczysz prędzej niż jak, ostatnio dość zabiegana jestem i śpiąca popołudniu na dodatek...
@Froasia: No właśnie nie wiem czy widziałam...
nick lavinka
dodano: 19 sierpnia 2008 19:53
A River Cafe widziałaś? Ostatnio recenzowałam na Froblogu.
nick froasia
blog: fro.blox.pl
dodano: 19 sierpnia 2008 17:46
mam w planie niedługo z aparatem wybrać się właśnie do portu żerańskiego i na bocznicę kolejową. tramwaj wodny tez może zaliczę :)
nick mef
blog: www.mef.fotolog.pl
dodano: 19 sierpnia 2008 15:24
Poszedłem dziś na spacer do Portu Czerniakowskiego i rzeczywiście są tam zaparkowane barki wygladające na mieszkalne. Tylko strasznie blisko Trasy Łazienkowskiej - hałas :-/
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 19 sierpnia 2008 15:06
@lavinka - jak dysponujesz to się pochwal ;P
nick sikor-world
blog: sikorworld.blox.pl
dodano: 19 sierpnia 2008 14:38
@Turi: Też się już raz na coś zagapiłam,że miałam siniaki na całej nodze, ale szramy... nie tak źle jeszcze nie było :)
@Sikor-world:Dysponuję zdjęciem tego statku :)))
nick lavinka
dodano: 19 sierpnia 2008 9:04
patrząc na te zdjęcia przypomniała mi się piosenka Jarema Stępowskiego pt."Statek do Młocin"
nick sikor-world
blog: sikorworld.blox.pl
dodano: 18 sierpnia 2008 23:50
zeran wymiata. pierwszym razem tak sie zapatrzylam, ze wjechalam rowerem w krzaki i mam juz do konca zycia pamiatke na rece - szrama byla na kilka centymetrow, teraz ma moze centymetr, ale jest zeranska :))))
nick turi
blog: www.turi.fotolog.pl
dodano: 18 sierpnia 2008 21:50
@Hanula: Masz rację, bardzo prawdopodobne że jazzu wtedy nie było. Pamiętam jak byłam kiedyś na koncercie, parę lat temu i z nieba zaczął w trakcie padać grad o średnicy 2cm! Schowaliśmy się w jakiejś bramie... koncert przerwano. A barek mogło by być 10 razy więcej :)
@ToMi:To już wiem skąd mi się ta nazwa skojarzyła :)
nick lavinka
dodano: 18 sierpnia 2008 20:55
Tez stwierdzilem ze łódź Wikingów jak ją pierwszy raz zobaczyłem, o tu nawet napisałem:
http://tomi.blox.pl/2008/07/Wisla-powoli-opada.html
Port Czerniakowski? To miałbym blisko do pracy ;-)
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 18 sierpnia 2008 16:25
Stado barek imponujące. Mam ostatnio ochotę czymś po Wisle popływać, ale przez te burze nic z tego nie wyszło. Nawet na Jazzie na Starówce nie byłam. Koncetr chyba sie nie odbyła, bo przecież w sobotę o 19 waliły pioruny.
nick hanula1950
blog: hanula1950.blox.pl
dodano: 18 sierpnia 2008 14:53
@Nomaderro: Tam gdzie byliśmy można było wleźć spokojnie, sporo ludzi ryby łowiło :)
@Kazu: Rzeczywiście, Wisły u Ciebie na blogu nie było za wiele :)
nick lavinka
dodano: 18 sierpnia 2008 14:14
Fajne są te barki i statki - już wiem, gdzie muszę wybrać się z aparatem.
nick Kazu78
blog: warszawa78.blox.pl
dodano: 18 sierpnia 2008 10:57
do samego kanału niestety nie mozna wejść, bo zamknięte strasznie, ale stąd lub stamtąd mozna looknąć ;)
Tomi: na takich barkach mieszkają ludzie w porcie Czerniakowskim...
nick nomaderro
blog: warszawamoimoczkiem.blogspot
dodano: 18 sierpnia 2008 10:06
Trochę przypomina mi Łódź Wikingów. Mogliby przy wejściu rozdawać specjalne czapki, skoro i tak płaci się za wstęp i specjalnie rezerwuje miejsca.
Na barce mieszkać nie mogę z powodu skłonności do reumatyzmu(syndrom bolących kolan), niby nie bolało ale czułam coś w stawach, wszystko przez wilgoć.
nick lavinka
dodano: 18 sierpnia 2008 9:16
Ech, zakupic taką barkę i postawić na niej domek :-)
Rzeczywiście ta Syrenka to Sandomierz... ale przynajmniej na Sy ;-) troche szmirowata, ale co tam, przynajmniej jakies urozmaicenie
nick meteor2017
blog: tomi.blox.pl/2008/08/W-trzy-promy-przez-Wisle.html
dodano: 18 sierpnia 2008 1:42
Niejednokrotnie :) Relację z pierwszej, lipcowej wyprawy w jego okolice znajdziesz na lavinka.bloog.pl
nick lavinka
dodano: 18 sierpnia 2008 1:16
widzę, że kanał żerański był eksplorowany :D
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
Prześlij komentarz