Przepraszam ze tak krzywo, ale dzięki wuefiście idiocie omal sobie w szkole nie połamałem kręgosłupa podczas ćwiczenia stania na rękach (obolały chodziłem przez tydzień)... od tej pory tylko udawałem że próbuję stawać na rękach, wuefista się wydzierał i stawał dwóje, ale za to nie jestem kaleką.
Dlatego nie wykonałem na potrzeby zdjęcia poprawnego stania na rękach, bo lepiej niz na zdjęciu nie potrafię.
Skąd, on nie był pierwszy w kolejce. Znaleźli go w jakichś krzakach nad Wisłą z tego, co wiem. Chyba nadużywał trunków, co mogło spowodować jego smutny koniec.
A swoją drogą, ciekawe czy umarła już moja pani od biologii.
zdaje się, że to przy siedzibie pewnej partii politycznej. nic dziwnego zatem, że napis jest postawiony na głowie - to komunikat dla zaopatrzeniowców tej organizacji, ukryty, żeby niewtajemniczeni (jej liczni wrogowie) nie mogli go przeczytać. a Wy przypadkowo rozgryźliście ten kamuflaż...
11 komentarze:
Przepraszam ze tak krzywo, ale dzięki wuefiście idiocie omal sobie w szkole nie połamałem kręgosłupa podczas ćwiczenia stania na rękach (obolały chodziłem przez tydzień)... od tej pory tylko udawałem że próbuję stawać na rękach, wuefista się wydzierał i stawał dwóje, ale za to nie jestem kaleką.
Dlatego nie wykonałem na potrzeby zdjęcia poprawnego stania na rękach, bo lepiej niz na zdjęciu nie potrafię.
Efekt jest!
E, z drzewem w roli podpórki się nie liczy :D
Mój wuefista był grubasem który darł ryj a nie potrafił pokazać najprostszego ćwiczenia. Strasznie mnie wkurzał.
Aha, już nie żyje.
No i wszystko na głowie (ToMiego).
@Marcin: Pomogłeś mu się wykończyć? ;)
@I am I: Nu, na wycieczkach na pewno ;)
Na głowie też nie potrafię stać
Skąd, on nie był pierwszy w kolejce. Znaleźli go w jakichś krzakach nad Wisłą z tego, co wiem. Chyba nadużywał trunków, co mogło spowodować jego smutny koniec.
A swoją drogą, ciekawe czy umarła już moja pani od biologii.
zdaje się, że to przy siedzibie pewnej partii politycznej. nic dziwnego zatem, że napis jest postawiony na głowie - to komunikat dla zaopatrzeniowców tej organizacji, ukryty, żeby niewtajemniczeni (jej liczni wrogowie) nie mogli go przeczytać.
a Wy przypadkowo rozgryźliście ten kamuflaż...
Świat stanął na głowie odkąd wymyślono Dzień Kobiet ;)
Trochę wygląda tak jakby bohater tego zdjęcia załatwiał coś pod tym drzewkiem ;-)
Ciekawa perspektywa :)
Prześlij komentarz