Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 29 maja 2014

== Straszydło z Woli czyli dawna wieża Daewoo ==

Nie pamiętam, jak się teraz nazywa. Wbiło mi się do głowy Daewoo i mi tak zostało. Był to chyba pierwszy budynek w Warszawie, który postanowił zagrozić wysokością Pałacowi Kultury. Szkoda, że współczesne drapacze chmur nie ścigają się z Pekinem na stylistykę, na piękno elewacji, wysmakowanie detalu i proporcji. Może to miasto byłoby ładniejsze.

9 komentarze:

Er pisze...

podpisuję się pod przedostatnim zdaniem wszystkimi kończynami.

weldon pisze...

Że nie pamiętasz, jak się teraz nazywa? :? Ja też :D

Tam się AXA reklamuje - może to teraz jego nazwa? Pamiętam, jak najpierw postawili Kolmex, tez brzydki, a jak tego budowali, to ludziom smoła na samochody leciała. I kaski :D

Ech i taki był koniec nieodżałowanego Róbrege :(

lavinka pisze...

Kolmex w pierwszej chwili wydał mi się nawet zgrabny, chyba dlatego, że w miarę trzymał się wysokości okolicznych budynków. No i to był pierwszy budynek w Warszawie z typową okładzinówką. Teraz patrząc na niego nie mam pojęcia, co w nim widziałam. Może to, że w odróżnieniu od innych jeszcze nie był ufajdany spalinami? Był po prostu nowy? Wyglądał na zachodni? Nie mam pojęcia.

Piotr Herbich pisze...

W ogóle nienawidzę wieżowców, ale na tle całej reszty wieżę Daewoo względnie lubię za to, że – jako położona niemal na osi saskiej – tworzy niekiedy fajne perspektywy, np. jest widoczna w perspektywie ulicy... Kawęczyńskiej, gdy się patrzy z okolic bazyliki na zachód.

meteor2017 pisze...

Warsaw Trade Center, cy cuś w tym stylu ;-) To trochę jak ogłoszenie "Czekam na swój samolot"

adamm pisze...

Dla mnie nie takie stradzydło;)

lavinka pisze...

Meteor mnie zabił komciem ;)

Marcin pisze...

A ja lubię wieżowce, ale wykonawstwo warszawskie jest dyskusyjne - podoba mi się Rondo1. Natomiast po przeciwnej stronie Ronda ONZ zrobili jakieś straszne gie, na widok którego moje oczy zwymiotowały.

Iwona Makowska pisze...

I ja lubię ten wieżowiec:) Nie jest cudem świata, ale absolutnie mnie nie razi:)

Prześlij komentarz