Obrośnięte biurowcami... Podwórka w centrum mają więcej szczęścia, sporo ich ma odnowione elewacje... ale nie to. Tylko nowe wstawki są oczywiście otynkowane, stary mur straszy cegłą chyba od wojny... Zdjęcia słabe,bo z komórki(zapomniałam wtedy aparatu,zresztą nie planowałam robić zdjęć).
6 komentarze:
Czasy podstawówki mi się przypomniały - nie, nie chodzi o wojnę, tylko o okolicę.
No widzisz, a okolica moja bardziej studencka :)
Jak na komórkę, to całkiem nieźle.
Ha, zaczynałem bloga od fotek z komórki - współczesne robią zdjęcia na poziomie podstawowych małpek, więc na bloga wystarcza w zupełności :)
To akurat stary telefon madre, baaardzo stary, ale aparat ma nienajgorszy, mała rozdzielczość ale ostrość daje radę. Od wczoraj mam nowy telefon, ale jakość zdjęć wcale nie jest znacząco lepsza. Ciekawe. Najlepsza wiadomość to nowy aparat, nadal małpa i nadal Olek, ale lepszy model kupiony okazyjnie dzięki Rubeusowi :) Także najpierw wrzucam zaległe zdjęcia z tego i zeszłego roku a potem już będą zupełnie nowe, bo obiektyw jest bardziej oddalający :)
Moja okolica podstawówkowa jest również moją okolicą studencką :)
Prześlij komentarz