Tuż obok nie było też ciekawego budynku obok.
Nie widziałam szkunera na rusztowaniu przy fabryce. 
Ani wiatraka.
Nie widziałam też ulicy Plutonu Torpedy ani Garfielda na lecznicy weterynaryjnej obok ciekawego kościoła. 
Nie widziałam również mostu na polu cebuli ani wiatraka miedzy domami jednorodzinnymi. 
Obolałego kolana nie leczyłam w kamiennym kręgu energetycznym.... 
Obolałego kolana nie leczyłam w kamiennym kręgu energetycznym....
...i nie zaplątałam się z Tomim w linach na placu zabaw.
Nie łaziłam też po ogromnej fabryce traktorów, w której nie było ani jednego traktora. 
Na Gołąbkach nie skończyły się tory.
A w Ursusie Północnym nie znalazłam kesza (w sumie prawda,bo to
Tomi znalazł), w którym nie było zabawki do puszczania baniek mydlanych
W ogóle nic się nie działo ;)
Cała historia jednego dnia w Ursusie - w albumie URSUS
2 komentarze:
dodano: 24 września 2009 19:31
Najbardziej do gustu przypadło mi zdjęcie nr. 1 :)
Iii tory,tak tory są niesamowite !:)
nick Patrycjaa.
blog: wideleec.bloog.pl
dodano: 22 września 2009 11:11
@Yacek: Kolej lubię,ale może dlatego,że głownie podróżuję Kolejami Mazowieckimi. Ostatnio nam zabrakło trochę kasy na bilety, to dostaliśmy zniżkę wycieczkową i się jakoś udało dojechać do Wawy. Zreszą jak się potem okazało,bez zniżki też by się udało. :)
@Calleh:Lubię słońce zza mgły, lepsze wtedy zdjęcia wychodzą. ":)
nick lavinka
dodano: 22 września 2009 9:04
no faktycznie, jakiś ten dzień był taki nic nie widzący :))
nick calleh
dodano: 21 września 2009 17:32
O kurde te tory sa niesamowite :) tez mialem przygode z PKP niedawno, chociaz na poczatku włosy staneły mi deba teraz wspominam to mile :D
nick Yacek
dodano: 21 września 2009 13:54
Zasadniczo wyleczyłam na rowerze ;))) Nie boli mnie tylko wtedy gdy jeżdżę :) Zresztą w ostatni łikęd wyleczyłam tak sobie uszkodzoną stopę(zeskoczyłam z dużej wysokości i kulałam przez całą sobotę). Ale nie kulałam podczas jazdy i w niedzielę stopa już nie bolała.
nick lavinka
dodano: 21 września 2009 13:23
Wyleczylas obolale kolano w kamiennym kregu?To jest sukces!:)
nick sad.a.5
blog: artpoezjaproza.blox.pl
dodano: 21 września 2009 11:39
@Ikroopka: To była bardzo fotogeniczna pajęczyna,aż człowiek polubił pająki :)
@Jurek: Tego dnia był chłodny wiatr i popadywało. Następnego dnia było już cieplej,ale wtedy zwiedzaliśmy już Bemowo, nie Ursus :)
@MiastoWu:Jak z pewną nieśmiałością podchodzę do współczesnej architektury sakralnej, to ten kościół był tak odjechany,że aż fajny.I co ciekawe, pasował tam!
@Hanula:ToMi się załapał niejeden raz w niejednym miejcu, zapraszam na picasę ;)
@WczorajiDziś:Mam nadzieję,że kiedyś to nadrobię i przejadę się ciągnikiem. Ostatnimi jedynym razem jechałam Ursusem jak miałam 4lata. Było fantastycznie :)
@Chrzelice:Wiatrak pierwsza klasa,ale niestety nie działą.
Helikopter, a jakże, ten sam co u Tomiego :)
@Nomaderro: Jak się nie wybrali, to może po tej akcji się wybiorą. Nic straconego, szlaki już przetarte ;)
@Stolicaiokolica: Dla mnie najmniej fotogeniczny jest Ursynów i Bemowo,ale nawet am można znaleźć perełki :)
@Tomasz_Mos: Na orderu uśmiechu nie dotarłam, ale może też nie zauważyłam. Kościół mi się spodobał. :)
@Bts: Ostatnio czuję się coraz mocniejsza w komentarzach :)
nick lavinka
dodano: 20 września 2009 22:54
Super! świetny reportaż, szczególnie zdjęcia z fabryki
nick bts
blog: www.warszawski-blog.fotolog.pl
dodano: 20 września 2009 20:40
Kościół moim zdaniem okropny ;) Ciekawe jest zdjęcie rozświetlonego wnętrza hali. Co do nazw - niedaleko Plutonu Torpedy znajduje się ulica Orderu Uśmiechu (tak dla kontrastu :))
nick tomasz_mos
blog: naszlaku1.blox.pl
dodano: 20 września 2009 19:42
Widzę, że odwiedziłaś te miejsca, o których pisałem na GTWb - co w niczym nie zmienia mojego zdania o Ursusie - najmniej fotogenicznej dzielnicy miasta.
PS. Ja tam mieszkałem przez parę lat - never more!
nick stolicaiokolica
blog: stolica-okolica.eu
dodano: 20 września 2009 17:28
przyznam, że część z tych rzeczy widziałem i ja na spacerze :) Jednak ta dzielnica jest ciekawa, mimo malkontentów, którzy nawet się tam nie wybrali :D
nick nomaderro
blog: warszawamoimoczkiem.blogspot. com
dodano: 20 września 2009 15:41
Takie nic zasługuje jednak na osobistą moją wyprawę w te rejony. Ciekawe co będę wyświetlać w dniu moich odwiedzin?! Dobre, dobre!!!
nick Tukee
blog: tukee.blox.pl/html
dodano: 20 września 2009 12:28
bardzo oldskulowy wiatrak :) a helikopter widziałam bardzo podobny u ToMiego
nick chrzelice
blog: chrzelice.blox.pl/html
dodano: 20 września 2009 10:20
Widzisz, gdybyś wjechała nie rowerem a ciągnikiem "Ursus", miałabyś inną perspektywę i zobaczyłabyś te rzeczy, których - jak widać - nie widziałaś.
nick Wczoraj i dziś...
blog: wczorajidzis.blogspot. com/
dodano: 20 września 2009 3:17
Ekstra pocztóweczki, a To MI soe załapał. Super.
nick hanula1950
blog: hanula1950.blox.pl
dodano: 20 września 2009 3:10
ten kościół (?) wygląda jak łódź podwodna ;D
nick miasto Wu
blog: miastowu.fotolog.pl
dodano: 19 września 2009 20:52
Zdjęcia jak zwykle albo dobre, albo bardzo dobre. A najbardziej podziwiam zmysł obserwacyjny.
PS. A dlaczego trak ciepło się ubrałaś?
nick Jurek
dodano: 19 września 2009 19:59
Miałam zapytać o to, co powiedziałaś, więc już nie pytam;)
te zdjęcia 'pajęczynowe' kapitalne!
nick ikroopka
dodano: 18 września 2009 23:17
No bo mnie ma mnie być w weekend cały, to nie chcac przegapić 20tego zapoczątkowałam akcję łikędowoą. Dla równowagi wrzucę jeszcze coś w poniedziałek jako spóźnialska ;)
nick lavinka
dodano: 18 września 2009 22:26
Krowa, kaczka, o... droga na Ostrołękę!
Nie będziesz pierwsza na liście :) Taki falstart się nie liczy! :)))
A na serio, to zdjęcia z placu zabaw i z fabryki ciągników są bardzo fajne!
Pozdrawiam,
Hrabia_Piotr.
nick Hrabia_Piotr
blog: fenomenwarszawy.blogspot. com
dodano: 18 września 2009 21:43
Falstart :P Nie liczy się
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 18 września 2009 20:48
Prawda? Nuuudy ;) Teraz znikam na weekend rowerowo, na komcie poodpowiadam w poniedziałek zapewne jak odeśpię :)
nick lavinka
dodano: 18 września 2009 20:16
Faktycznie, nic ciekawego
nick Hagen
Prześlij komentarz