Kwietniowo wrzesień zaczynam. Ten oto budynek róież stoi za hutą, można
tam spotkac niezliczone ilości ruder. Ten jest w nawet nie najgorszym
stanie. Zawiera ałkiem przyjamnę galerię graffiti, niektóre z dzieł już
bywały na blogu :)
Czy kto mi może powiedzieć po co maluje się kafelki farbą olejną?
Sądzę,że chyba to drugie, bo one wcale na odświeżone nie wyglądały ;)
nick lavinka dodano: 04 września 2009 14:02
Lavinho! Piękne, filmowe ruderki:) A maluje się kafelki farbą, żeby je odświeżyć, albo dlatego, żeby się farba nie zmarnowała? Pozdrawiam Vojtek
nick vojtek
blog: www.warsawman.bloog.pl dodano: 02 września 2009 11:57
Nie brrr, tylko mrrrau. :)
nick lavinka dodano: 02 września 2009 11:55
Brrrr....Ale syf. Buziaki posyłam.
nick hanula1950
blog: hanula1950.blox.pl dodano: 02 września 2009 11:01
Lubię uporządkowaną przestrzeń ale tylko w bałaganie potrafię odpocząć. Czy to się leczy ;)
nick lavinka dodano: 02 września 2009 10:59
Oddech dzikiej przestrzeni po klaustrofobicznie malej i do bolu uporzadkowanej Holandii. Lavinko, dziekuje za te obrazy ponure, lecz jakos dziwnie mi bliskie. Serdecznie pozdrawiam:)
nick sad.a.5
blog: artpoezjaproza.blox.pl dodano: 02 września 2009 10:38
@Schwefel: Jakiś przesąd? Malowanie kafwlków powoduje ruderzenie? ;)))
@Pasiwo: To prawda, takich miejsc jt sporo. Na prowincji straszą byłe PGRy w mniejszych miasteczkach duże niepotrzebne zakłady produkcyjne. U mnie w okolicy najbardziej straszą nieużywane terenu huty. Mogliby je zamienić na lofty... choć z drugiej strony nie byłoby tam tak księżycowo... jestem wewnętrznie rozdarta ;)
@Nodzer: Brakuje tylko szaf z teczkami i kwitami ;)
nick lavinka dodano: 02 września 2009 9:59
chciałoby się rzec - budynek z historią ;P;))
nick Nodzer
blog: krakownacodzien.blox.pl/html dodano: 02 września 2009 9:22
W kazdym niemal miescie sa mirsca/widma. U mnie ogromny obszar po najwiekszej w Europie odlewni zeliwa. Nikomu nie byla potrzebna, ale wizja Gierka, niestety zostala zrealizowana... Dzis niechlubnie straszy. Pozdrawiam Cie:)
nick pasiwo
blog: obiektywem.blox.pl/html dodano: 02 września 2009 4:31
"Czy kto mi może powiedzieć po co maluje się kafelki farbą olejną? "
Nie wiem ale już w wielu opuszczonych miejscach widziałem taką akcję.
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl dodano: 01 września 2009 23:24
Nie no co Ty. Bawię się w geocaching, tam w okolicy była skrzynka ze skarbami :)
nick lavinka dodano: 01 września 2009 21:41
Wróciłaś po rower?
:-D
nick Wczoraj i dziś...
blog: wczorajidzis.blogspot . com/ dodano: 01 września 2009 20:46
Co ciekawe przypadkiem byłam tam dziś po raz kolejny :)
nick lavinka dodano: 01 września 2009 17:34
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że pokolorowałaś zdjęcia zniszczeń wojennych, tak z okazji 1 września. A tu proszę, piękna żoliborska rzeczywistość. Jak to śpiewała grupa 2 plus 1 "XXI wiek dla wszystkich nas".
nick Wczoraj i dziś...
blog: wczorajidzis.blogspot. com/ dodano: 01 września 2009 13:39
Ja się tam Freuda nie boję, akceptuję swoje zboczenia ;)))
nick lavinka dodano: 01 września 2009 13:27
Haha, odważny tytuł. Dobrze, że doktor Freud już nie oddycha od pewnego czasu ;)
1 komentarze:
dodano: 26 września 2009 11:30
Rudera jest nawiedzona |
nick (kicia)
dodano: 04 września 2009 14:19
Sądzę,że chyba to drugie, bo one wcale na odświeżone nie wyglądały ;)
nick lavinka
dodano: 04 września 2009 14:02
Lavinho!
Piękne, filmowe ruderki:) A maluje się kafelki farbą, żeby je odświeżyć, albo dlatego, żeby się farba nie zmarnowała?
Pozdrawiam Vojtek
nick vojtek
blog: www.warsawman.bloog.pl
dodano: 02 września 2009 11:57
Nie brrr, tylko mrrrau. :)
nick lavinka
dodano: 02 września 2009 11:55
Brrrr....Ale syf.
Buziaki posyłam.
nick hanula1950
blog: hanula1950.blox.pl
dodano: 02 września 2009 11:01
Lubię uporządkowaną przestrzeń ale tylko w bałaganie potrafię odpocząć. Czy to się leczy ;)
nick lavinka
dodano: 02 września 2009 10:59
Oddech dzikiej przestrzeni po klaustrofobicznie malej i do bolu uporzadkowanej Holandii.
Lavinko, dziekuje za te obrazy ponure, lecz jakos dziwnie mi bliskie.
Serdecznie pozdrawiam:)
nick sad.a.5
blog: artpoezjaproza.blox.pl
dodano: 02 września 2009 10:38
@Schwefel: Jakiś przesąd? Malowanie kafwlków powoduje ruderzenie? ;)))
@Pasiwo: To prawda, takich miejsc jt sporo. Na prowincji straszą byłe PGRy w mniejszych miasteczkach duże niepotrzebne zakłady produkcyjne. U mnie w okolicy najbardziej straszą nieużywane terenu huty. Mogliby je zamienić na lofty... choć z drugiej strony nie byłoby tam tak księżycowo... jestem wewnętrznie rozdarta ;)
@Nodzer: Brakuje tylko szaf z teczkami i kwitami ;)
nick lavinka
dodano: 02 września 2009 9:59
chciałoby się rzec - budynek z historią ;P;))
nick Nodzer
blog: krakownacodzien.blox.pl/html
dodano: 02 września 2009 9:22
W kazdym niemal miescie sa mirsca/widma. U mnie ogromny obszar po najwiekszej w Europie odlewni zeliwa. Nikomu nie byla potrzebna, ale wizja Gierka, niestety zostala zrealizowana... Dzis niechlubnie straszy.
Pozdrawiam Cie:)
nick pasiwo
blog: obiektywem.blox.pl/html
dodano: 02 września 2009 4:31
"Czy kto mi może powiedzieć po co maluje się kafelki farbą olejną? "
Nie wiem ale już w wielu opuszczonych miejscach widziałem taką akcję.
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 01 września 2009 23:24
Nie no co Ty. Bawię się w geocaching, tam w okolicy była skrzynka ze skarbami :)
nick lavinka
dodano: 01 września 2009 21:41
Wróciłaś po rower?
:-D
nick Wczoraj i dziś...
blog: wczorajidzis.blogspot . com/
dodano: 01 września 2009 20:46
Co ciekawe przypadkiem byłam tam dziś po raz kolejny :)
nick lavinka
dodano: 01 września 2009 17:34
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że pokolorowałaś zdjęcia zniszczeń wojennych, tak z okazji 1 września. A tu proszę, piękna żoliborska rzeczywistość. Jak to śpiewała grupa 2 plus 1 "XXI wiek dla wszystkich nas".
nick Wczoraj i dziś...
blog: wczorajidzis.blogspot. com/
dodano: 01 września 2009 13:39
Ja się tam Freuda nie boję, akceptuję swoje zboczenia ;)))
nick lavinka
dodano: 01 września 2009 13:27
Haha, odważny tytuł. Dobrze, że doktor Freud już nie oddycha od pewnego czasu ;)
nick stolicaiokolica
blog: stolica-okolica.eu
Prześlij komentarz