Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

wtorek, 22 września 2009

===== Babie Lato nad Narwią =====

Wyteleportowanie za pomocą kliku w kolaż.

Z bloga podróżniczego

Nie tylko dla pań. Ale i tak grupa 11 osób była mocno sfeminizowana ;)
Ponieważ wiać miało ze wchodu, pojechaliśmy najpierw do Białegostoku pociągiem i stamtąd nie zwiedzając miasta pognaliśmy do Choroszczy, gdzie zajęło nas na dłużej zwiedzanie Pałacyku Branickich jak i pobliskiego parku. Nawet z Tomim założyliśmy kesza (jak sie okazało potem, drugiego w tym parku). Mnie jednak bardziej podobał się kościół, pięknie lśnił w promieniach porannego słońca
Potem przejeżdżaliśmy przes starorzecze Narwii, piękna rzeka o wielu korytach ;) Przy okazji trafiliśmy na tamę. Co ciekawe kiedyś rysowałam kubek w kubek taką samą...
Byliśmy też w strzeżonym buławą Tykocinie, gdzie przyplątał się do mnie pies na trawniku. W Tykocinie jest piękny plac przed równie pięknym kościołem i jeszcze piękniejsza Synagoga. Jest też dobrze zaopatrzona knajpa Tejsza, gdzie zjedliśmy obiad. Jest też ładny stalowy most i za nim zamek, ale zamku nie zdążyliśmy obejrzeć, spóźnieni byliśmy 2 godziny.
Mieliśmy po drodze kilka przygód. Niemal w tym samym czasie poszły dwie dętki. Szczęście w nieszczęściu. Za to wieczorem zewsząd otaczały nas krowy a jechaliśmy Unijnymi Kałówkami.
Ale i tak zdażyliśmy zobaczyć Pomnik Śledzika.
Dzień pożegnał nas pięknym zachodem słońca, ale my nadal nie wiedzieliśmy gdzie się rozbić namiotami. Za Wizną przyplątał się kolejny pies, który towarzyszył nam w sumieprzez 30km. Miał zdrowie. Noclegowaliśmy nad starorzeczem Narwii, z kilometr od punktu widokowego, pod którym znaleźliśmy zakopanego kesza :)
Następnego dnia jechaliśmy przez Łomżę, której nie zwiedziliśmy,ale zdążyłam focić bramę na podwórko. Tu odpadł Darek, któremu pekła obręcz w kole.Jak pech to pech, zwżywszy że poprzedniego dnia wieczorem ToMi niefortunnie zaparkował swego dwukołowca na brzegu wjazdu na poesję i właściciel rozjechał mu przednie koło.Na szczęcie zdołał je prowizorycznie nacentrować i jechał dalej.

Najważniejszym punktem drugiego dnia wycieczki był Skansen w Nowogrodzie i kolejne dwa kesze(w tym jeden wirtualny).
Jadąc do Ostrołęki nadłożyliśmy trasę i gruntówką podjechaliśmy dużym polem golfowym (choć krowy twierdzą, że to ich talerz śniadaniowy) do Jałowców i pięknej Narwii (okolice Czartorii)
A potem pociągiem wróciliśmy do Warszawy z przesiadką w Tłuszczu,ale wcale od tego nie przytyliśmy niestety.

Wszystkie fotki w albumie BABIE LATO NAD NARWIĄ

2 komentarze:

lavinka pisze...

dodano: 31 marca 2013 1:30

Napiszę wprost - Niesamowite :)

autor Miguel1972

blog: http://miquell.bloog.pl
dodano: 09 czerwca 2011 18:13

Fanjny. Zapraszam do mnie:
http://gniadyksiaze.bloog.pl

autor martynalove

blog: gniadyksiaze.bloog.pl
dodano: 23 września 2009 23:37

Nie mogło być inaczej. SKBP to solidna firma. Chociaż nie wiem jakbym sobie dała radę bez Tomiego(przy rozstawianiu namiotu po ciemku) ;)

autor lavinka
dodano: 23 września 2009 21:05

Swietna wyprawa!:)

autor sad.a.5

blog: artpoezjaproza.blox.pl
dodano: 23 września 2009 19:12

Tam jest centrum informacji turystyczne, ta ryba to chyba ich logo ;) Przy okazji obok śledzia jest mapa ze szlakami rowerowymi w okolicy.

autor lavinka
dodano: 23 września 2009 17:55

A skąd tam się wziął pomnik tego śledzia? Opis wyprawy bardzo zachęcający, zdjęcia tez. Wypada pogratulować. Pozdrawiam

autor Hagen

lavinka pisze...


dodano: 23 września 2009 23:36

Cieszę się,że nowe GTWb zostało przychylnie przyjęte :)

nick lavinka
dodano: 23 września 2009 20:24

Piękny był ten dzisiejszy pierwszy jesienny dzień.Oby tak dalej.
Podoba mi się nowa strona GTWb.

nick hanula1950

blog: hanula1950.blox.pl
dodano: 23 września 2009 10:04

Przymusowe uziemienia są najgorsze, wiem coś o tym :/

nick lavinka
dodano: 23 września 2009 6:38

No, w weekend piękna pogoda była. Sam bym się w dłuższą trasę gdzieś wybrał, gdyby nie przymusowe uziemienie.

nick Wczoraj i dziś...

blog: wczorajidzis.blogspot. com/

Prześlij komentarz