Grupka entuzjastów walczy o zachowanie skrawka terenu, na którym mieściła się słynna Reduta Ordona. Jej dokładne umiejscowienie odkryto dzięki dokładnym badaniom archeologicznym w 2010 roku. Przy uliczce Na Bateryjce prowizoryczny pomnik rozrasta się w sposób coraz ciekawszy. A może raczej w sposób coraz bardziej kontrowersyjny? Przyznam, że niektóre napisy mnie zdziwiły.
Co do reduty Ordona, to ma ona swój pomnik, ale zupełnie gdzie indziej. Cytując autora skrzynki geocache: "Urzędnicy Warszawskiego Ratusza okresu międzywojennego. W 1937r. postanowiono uczcić pamięć Reduty Ordona. Pamiątkowy kamień umieszczono u zbiegu ulic Mszczonowskiej i Włochowskiej, w miejscu gdzie znajdowała się Reduta nr 55 (nie była obsadzona w czasie rosyjskiego szturmu na Warszawę w 1831r.) i gdzie stał rosyjski pomnik Zdobywców Warszawy."
Więcej fotek w albumie "Pomniki".
10 komentarze:
oh, well...
ale się oflagowali. byłem kiedyś na Bateryjce, ale jeszcze żadnego upamiętnienia nie upamiętniano.
Strasznie dużo symboli na tej reducie z przeróżnych epok ;)
Bardzo chaotycznie to zrobili, ale cel wspaniały. Mam w głowie słowa Mickiewicza:
"Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo
I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało."
Działa już nie było? Wykopaliska teraz do prokuratury poszły, bo dzikie były i strasznie dużo elementów wyposażenia z tamtego okresu się na rynku pojawiło. No i kości ktoś rozwłóczył :/
A pomnik to stał tak, żeby pasażerowie pociągów widzieli ruską chwalę.
Ciekawe, że szukając Reduty jakoś wszyscy nagle zapomnieli, że Ochota to część Woli odcięta torami i nikt mądrości ludowej która nadała tutejszej uliczce nazwę "Na Bateryjce", czyli ku upamiętnieniu małej baterii armat Ordona, nie skojarzył.
a propos napisów - Sewastopol dla Rosjan, to jak dla Polaków Reduta Ordona x 10.
Ale, że się wysadzili, czy że Puszkin wiersz napisał? :)
Tak sobie właśnie czytam o Sewastopolu na Wikipedii i to trochę tak, jakby Malbork ogłosił niepodległość i chciał do zakonu ;)
z tą istotną różnicą, że żadnych Niemców, ani tym bardziej krzyżaków dziś w Malborku nie ma.
No wiesz, może się przyczaili i udają Polaków. No wiesz, szpiedzy ;)
każda cegła - jeden Niemiec.
Prześlij komentarz