Na Saskiej Kępie oczywiście. Jakoś musiałam dojść do Francuskiej, przypadkiem wpadłam na szkołę. Zawsze jak lezę gdzie popadnie, trafią mi się niezłe kadry. Jak chodzę specjalnie, to jakoś mi focenie nie idzie.
Reszta w albumie UCZELNIE
5 komentarze:
No piękne cacko! I zacne foty :)
Ja dość często przejeżdżałem obok, obiecując sobie, że któregoś razu wezmę i sfocę. No i - jak zwykle...
Świetne wykończenia i ozdobniki:)Bardzo mi się podoba. Niestety jakoś mi nie po drodze w tamte rejony:(
Budynek stracił już nieco uroku, bo okna wymienione na najtańsze plastiki, ale i tak jest na co popatrzeć. Polecam spacer wiosenny, póki drzewa nie zasłaniają :)
"Zawsze jak lezę gdzie popadnie, trafią mi się niezłe kadry. Jak chodzę specjalnie, to jakoś mi focenie nie idzie."
A to nie tylko Ty tak masz. Nie rozumiem w ogóle jak to działa... :D
Prześlij komentarz