Ten styl czasem traktowany jest jak coś ponurego i okropnego, ponieważ budynki są pozbawione ozdób, wesołych rzeźb i tralek, kolorowych ścian i ciekawych faktur. Właściwie nie wiem, dlaczego tak wielu osobom się podoba. A dlaczego szaleję na jego punkcie? Sama sobie odpowiedziałam, wariatka po prostu. Do Tworek takich.
Willa z południowej części Brukselskiej.
9 komentarze:
bo ów modernizm z pierwszego planu urodził potwora - to, co tkwi w tle na zdj. 1 ;-)
też lubię modernizm:) ale już np. skuwanie zdobień żeby jak najbardziej upodobnić budynek do modernistycznego wkurza mnie
Właśnie, jak pisze Er - na pierwszym planie milutki, choć trochę nieumyty Dr Jekyll, a zza pleców się pręży Mr Hyde. Wszystkiego najlepszego raz jeszcze
Nie należy chyba uzależniać wszystkiego od stylu architektonicznego. Może być fajny i ciekawy modernizm, może być i nudny bądź nieudany. Tak samo klasycyzm, barok i parę innych. Wszystko zależy od wykonania.
Natomiast modernizm zaniedbany wygląda chyba najsmutniej ze wszystkich wcieleń architektury.
Jeden lubi rybki, drugi woli akwarium. Mnie np. brzydzi barok ;)
Marcin ma rację - jak wszędzie, niezależnie od stylu są realizacje udane i koszmarki.
Z tym, że wszystko co stoi w Warszawie, to nie barok, a barak, a jeśli jest zabytkiem, to w najlepszym razie 100%-ową makietą*
* - co to ja miałem zaznaczyć tą gwiazdką?
Fakt, nasz barok to zazwyczaj przebudowywany renesans. A zazwyczaj neocośtam cośtam. Z modernuzmem trudno o nudę, ale na upartego coś się znajdzie, choćby szeregówka.
To w tle jest na sprzedaż, możecie kupić, przebudować albo rytualnie zburzyć :)
Mnie się budynek ten podoba bo przypomina nieco siedzibę Wydziału Nawigacyjnego gdyńskiej WSM :)
w tle na zdj. nr 1.
Prześlij komentarz