Zamiast typowych życzeń choinkowych wrzucam miejsce, gdzie co prawda choinka się znajduje, ale z daleka wygląda jak stary słowiański woj... a i tak przyćmiona jest przez różowo-żółte lampiony. Za imprezę zapłacono ponoć 22 miliony, zawrotna kwota i czuję w tym jakiś szwindel... skoro taniej wychodzi budowa centrum rehabilitacyjnego dla dzieci w śpiączce. Ale nie narzekam, bo piękne jest. Plac Szembeka był jednym z bardziej ponurych placów dalekiej Pragi, czyli rejonu podchodzącego już chyba pod Gocławek. Jak zwykle się nie orientuję, bo to dla mnie wszystko Praga ;)
Teraz zimą jest cudnie z powodu kolorowego śniegu. Pod śniegiem jest fontanna, która nie działa z powodu mrozu, ciekawam czy mróz jej nie uszkodził, bo dopiero co uruchomiona. Światełka w posadzce musieliśmy z Tomim odśnieżyć.
A na placu byliśmy z powodu ukrytych tam pierniczków. :)
Pierniczki:
26 komentarze:
Wrzuciłabyś zoom pierniczków, co? ;-)
A jak znaleźliśmy pierniczki (załapalismy się na ostatnią paczkę), to zgubiliśmy lavinkę... bo poleciała focić lampiony ;-P
Narazie rzuciłam linke do większego zdjęcia, ale zbliżenie muszę zgrać z karty.
Zrobiłem kiedyś pierniczki w bardzo oryginalnych kształtach (założę się, że nikt takich nie miał), ale nie bardzo chciano je wieszać na choince. Ciekawe dlaczego.
Kiedyś robiłem facetowi takie świetlówki w podłodze, bo jak wstawał w nocy do ubikacji, to się gubił, a tak, szedł za smugą światła :)
Mnie się kompletnie nie chce robić takich rzeczy, ale pewnie gdybym zaczęła, to reż miałyby dziwne kształty. Np. w trupie czaszki :)
@Weldon: umarłam :)
Lavinko, Plac Szembeka to centrum Grochowa
z Pragą ma tyle wspólnego co i Płock i Kazimierz nad Wisłą - leżą po tej samej stronie rzeki.
:)
Dlatego zawsze taguję Praga wszystko co po tej stronie Wisły, bo to kiedyś była Praga Południe i szlus. Gdybym miała się wczytywać w wewnętrzne podziały, które i tak nie zawsze są zgodne ze stanem historycznym, to bym pół życia spędziła w mapach. A i tak zawsze ktoś by się wykłócał, że wg innej may w jakimś innym czasie to było co innego. ;)
Pragą Południe jest to od powojnia, to zawsze był Grochów ;) Zresztą to i tak nieważne. Najbardziej hardkorowi warsawianiści zaraz powiedzą, że to nie Grochów, nie Praga Południe ale rzucą nazwę średniowiecznej osady.
Bardzo lubię pierniczki z lukrem. Im więcej lukru tym lepiej. No i niech się święci to co nadchodzi, wszystkiego najlepszego i w każdym kątku po dzieciątku ;)
Lavinko, nie czepiam się, przyzwyczaiłem się :)
a żeby nie być zbytnio hardcorowy (jak napisał Wariag nie piszę, że to 300 metrów od granicy Grochowa z Witolinem :)
Na uliczce w bok było podpisane Gocławek albo Gocław :)
O ja pierniczkuję - dajcie sobie pokój z tymi Grochówkami przed świętami ;)
A gdzie je kluska ja się pytam?!
Znalazłem zdjęcie moich pierniczków o, tutaj - ładne, prawda?
@I am I:Kluska z babcią w Żyrardowie balowała, ledwo zauważyła że nas nie było kilka godzin :)
@Marcin: Widzę, że miałam dobry trop z tymi czachami, że też nie wpadłam na nietoperka! :)
Marcinie a czy można złożyć u Ciebie zamówienie świąteczne na takie pierniczki ^^ myślę, że upiększą każde święta :)
Ciekawe skąd wziąć czarny lukier? :)
@Krabikowie - w tym roku już za późno, ale może na Wielkanoc zastanowię się nad mazurkiem.
@Lavinka - z węgla żołądkowego.
Ten róż na Szembeku, bardziej niż z Bożeym Narodzeniem, kojarzy mi się z solidarnością z chorymi na raka piersi. No i czemu te lampiony wiszą na sznurach do bielizny? :)
A co pierniczków, jak się je odpowiednio długo potrzyma w piekarniku, to wszystkie wyjdą lukrowane na czarno.
Marcin - Pierniczki pierwsza klasa!!
Co do lampionów - naprawdę urocze, ale 22 miliony????
Ekhm, właśnie, Lav - chyba chodziło Ci o 2 miliony (czytałem że tyle kosztowało oświetlenie świąteczne w całej Warszawie).
Wiadomość niepotwierdzona, ale ponoć właśnie tyle. Najwięcej kosztowała fontanna, tam jest jakieś podziemie z windą dla niepełnosprawnych i schodami, ale jeszcze zamknięte... trzeba będzie obejrzec na wiosnę.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,plac-szembeka-gotowy-do-konca-listopada,68241.html
"Prace na placu wyceniono na 22 mln zł, ale całkowity koszt będzie znany po zakończeniu budowy.ę
Bardzo ładne, nie wiem czemu nikt nie chiał wieszać... ja bym powiesił :-) A my słuchamy takiej oto kolędy: http://www.youtube.com/watch?v=RAkxXkArt_Y
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia autorce bloga i jej czytelnikom ;)
To mój rejon zamieszkania. Na placu Szembeka mamy wielki problem, bo pocztę remontują (6 miesięcy nie będzie czynna). Na Łukowskiej jest tylko agencja pocztowa i to wszystko ... albo na Gocław trzeba zasuwać, Ta instalacja na samym placu trwała i trwała grubo ponad rok.
Hm, ale listonosze nie chodzą, że trzeba latać na pocztę? Nie rozumiem...
Prześlij komentarz