Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 8 stycznia 2009

====== Narbutta czyli ulica parkingowa... ======

Jak każda mokotowska ulica, została zamieniona w parking. Lepiej nie jeździć szybko po okolicy, bo można skasować komuś lusterko. Wolałam, gdy była bardziej pusta. Można było do woli przyglądać się architekturze. Teraz też... ale dopiero od pierwszego piętra. Tak czy siak dobra lekcja modernizmu.

1 komentarze:

lavinka pisze...


dodano: 10 stycznia 2009 0:05

Pewnie na Ochocie też :)

nick lavinka

blog: warszavka.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 21:31

Sie mieszka na Mokotowie to sie umie jeździć na centymetry :P

nick schwefel

blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 19:35

Ewa chorowała na jakiegoś uporczywego gronkowca, potem sepsa i inne świństwa. Tak powiedział mi Jej mąż. Jak będziesz chciała dokładniej wiedzieć , to się spytam męża. Bardzo to przykre. Nic na blogu nie kłamię. Paulinka ma bardziej zaokrągloną brodę. Po prostu dużo ładniej wygląda. Życzę Ci sukcesu w konkursie.
Pozdrawiam krajankę(ale nie makaron) Vojtek

nick Vojtek

blog: warsawman.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 18:54

Witaj!
Teraz auta królują. Mozna sie potykac o nie do woli...Mało znam te okolice. Ale wiosną chętnie sobie pójdę tam gdzie nie chodziłem. Lubie odkrywac nowe stare miejsca. Zapraszam do mnie. Dałem nowy wpis. Ale jestem w kurzony, bo weekend spędzę w pracy.
Vojtek wkurzony!!!

nick Vojtek

blog: warsawman.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 17:16

@Hagen:A samochodów przybywa i przybywa...
@Tomi:Całe centrum w pestkę, okoliczne gminy ciasno a peryferyjne gminy w zależności od godziny.

nick lavinka

blog: warszavka.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 16:33

Niestety bardzo dużo uliczek zmieniło się w parkingi i chodników. Całe miasto w zasadzie teraz to miasto-parking.

nick meteor2017

blog: tomi.blox.pl/
dodano: 09 stycznia 2009 16:29

Podobają mi się te kamienice. A zastawione ulice, to niestety bolączka, która dotyka tez fotoamatorów. Czasem chciałoby sie pstryknąc jakiś ładny budynek, ale nie ma jak, bo stoi przed nim jakas furgonetka i nic nie mozna zrobić.

nick Hagen

blog: nibelung.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 14:12

Wypatrywałam Twardowskiego,ale było za daleko ;)

nick lavinka

blog: warszavka.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 13:57

Widzę, że też Ci się księżyc napatoczył przed obiektyw :)

nick roztoczanski

blog: mojepstrykanie.blox.pl/html
dodano: 09 stycznia 2009 13:35

@Grycela: Nie znam za dobrze Mokotowa, może Hrabia wie coś więcej? Ale może kiedyś je odnajdę :)

@Kazu78: Spróbuję w jakiś długi weekend, wtedy większość samochodziarzy wyjeżdża. :)

nick lavinka

blog: warszavka.bloog.pl
dodano: 09 stycznia 2009 12:42

Narbutta to piękna ulica, ale faktycznie zastawiona szczelnie samochodami, co bardzo utrudnia focenie...

nick Kazu78

blog: warszawa78.blox.pl
dodano: 09 stycznia 2009 8:13

Dawno nie byłam na Mokotowie. Gdzieś niedaleko jest ulica z takimi śmiesznymi domami jednorodzinnymi. Piszę śmiesznymi, bo wąskimi i wysokimi. Nazywałam je "wieżowcami". 3-4 kondygnacje, na każdej po jednym pokoju.

nick grycela

blog: alella.blog.onet.pl/

Prześlij komentarz