Aktualności
Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.
Kursy
czwartek, 31 lipca 2008
=== Czołg na pikniku... to zdecydowanie atrakcja ===
A pan w czołgu służy do mówienia,że do czołgu nie można wejść i może
będzie można wejść ale w Muzeum i to za tydzień albo coś. Czołg był
niesamowitą atrakcją. Kolejka była nawet do pana by spytać czy można
wejść.... stąd wiem,że nie można :)




==== Jestem sobie małym złotym koszmarkiem... ====
Właściwie to nie takim małym. Na tyłach huty, rejon Młocin. Estetyka,która boli.

A tuż obok pozostałości starych zabudowań.
A tuż obok pozostałości starych zabudowań.
wtorek, 29 lipca 2008
==== Noc Muzeów - taniec z ogniem ====
Czyli ostatni wpis (zapomniałam trochę, a przecież od 17 maja szmat czasu minął).
Na sam koniec dotarliśmy z Rubeusem pod Pajacyk... ale byliśmy tuż przed... tylko Rubeusowi udało się dopchnąć bliżej sceny, ja podnosząc ręce do góry fociłam co mogłam.


Ale lepiej widać cały szoł na filmach.
https://youtu.be/_K9Rpwc2VH0
Na sam koniec dotarliśmy z Rubeusem pod Pajacyk... ale byliśmy tuż przed... tylko Rubeusowi udało się dopchnąć bliżej sceny, ja podnosząc ręce do góry fociłam co mogłam.
Ale lepiej widać cały szoł na filmach.
https://youtu.be/_K9Rpwc2VH0
==== Wracamy do tematu ruin warszawskich... ====
Jakie czasy takie ruiny. Dziś nie sypią się zamki, bo się je odbudowuje.
Dziś sypią się małe dworki właścicieli kamienic czynszowych z początku
XX wieku... Ten znajduje się na tyłach Kawęczyńskiej, na Pradze.



niedziela, 27 lipca 2008
=== Wyremontowali Okrąglak na Wrzecionie! ===
Z powodu zamknięcia Kasprowicza budową metra jechałam na dziełkę
objazdem... jakież było moje zdziwienie gdy ujrzałam budynek... który
jeszcze w zeszłym roku na wiosnę straszył z daleka... a w końcu jest to
kultowy Okrąglak na Wrzecionie!
Bywalcy fotoforum W-wa zapewne pamiętają te zdjęcia, ale wrzucam stan poprzedni by wszyscy zrozumieli moją radość.
Marzec 2007


Lipiec 2008


Trochę styropianu, wymiana ślusarki... i "włala"!




Oczywiście dokonałam rytualnego obejścia Okrąglaka dookoła :)
A oto mini panoramka. By powiększyć kliknij, a potem w galerii kliknij na lupkę w prawym górnym rogu.
Bywalcy fotoforum W-wa zapewne pamiętają te zdjęcia, ale wrzucam stan poprzedni by wszyscy zrozumieli moją radość.
Marzec 2007


Lipiec 2008
Trochę styropianu, wymiana ślusarki... i "włala"!
Oczywiście dokonałam rytualnego obejścia Okrąglaka dookoła :)
A oto mini panoramka. By powiększyć kliknij, a potem w galerii kliknij na lupkę w prawym górnym rogu.
====== Powrót detali... ======
Cieszy mnie,że architekci pomału przestają tworzyć pod Ytong i nareszcie
robią coś co jest ozdobą samą w sobie... i nie wygląda jak z przeceny w
supermarkecie... zachwyciły mnie te barierki...

Sam budynek też niczego sobie, ale trochę na siłę wciśnięty między szkołę a domy jednorodzinne.. to zapomniany kawałek Bielan, bywam tam ze względu na przebiegającą tuż obok trasę rowerową do pl.Wilsona...



Zdjęcia czarnobiałe, bo zapomniałam przestawić balans bieli i wyszły wściekle błękitne :)
Sam budynek też niczego sobie, ale trochę na siłę wciśnięty między szkołę a domy jednorodzinne.. to zapomniany kawałek Bielan, bywam tam ze względu na przebiegającą tuż obok trasę rowerową do pl.Wilsona...
Zdjęcia czarnobiałe, bo zapomniałam przestawić balans bieli i wyszły wściekle błękitne :)
sobota, 26 lipca 2008
==== Masa Krytyczna 25.07.2008 czyli burza i mokro.... ====
Mokro to było mało powiedziane. Przez chwilę myślałam,że za uszami
zaczynają rosnąć mi skrzela.... powietrze zamieniło się w wodę, która
atakowała ze wszystkich kierunków... bo jak lavinka jedzie na Masę to
zawsze jets burza :)
A zaczęło się tak niewinnie, w słoneczku...




Byliśmy sporą ekipą. Znowu lavinka i pięciu facetów :) Oto nasz zespół w całości.

No to ruszyliśmy i szło gładko, bez większych zatrzymań....

A burza się zbliżała....
A tu zaczęło padać....

I to by było na tyle, bo potem lało tak... że wyjęcia aparatu równało by się z jego unicestwieniem.... armagedon i zlewa totalna! Było fajnie za wyjatkiem momentów gdy woda zalała mi oczy i nic nie widziałam :)
A zaczęło się tak niewinnie, w słoneczku...
Byliśmy sporą ekipą. Znowu lavinka i pięciu facetów :) Oto nasz zespół w całości.
No to ruszyliśmy i szło gładko, bez większych zatrzymań....
A burza się zbliżała....
A tu zaczęło padać....
I to by było na tyle, bo potem lało tak... że wyjęcia aparatu równało by się z jego unicestwieniem.... armagedon i zlewa totalna! Było fajnie za wyjatkiem momentów gdy woda zalała mi oczy i nic nie widziałam :)
piątek, 25 lipca 2008
==== Dziś jest Masa Krytyczna... ====
...a że lavinka wybiera się na Masę to będzie burza. Mam nadzieję, że
lżejsza od wczorajszej.... chmura deszczu pochłonęła mój blok... z
zachodu widok był taki...

a od wschodu było gorzej....

I jeszcze gorzej...
a od wschodu było gorzej....
I jeszcze gorzej...
czwartek, 24 lipca 2008
==== Próbne zadymienie stacji Wawrzyszew ====
"Jeśli jutro ktoś zaobserwuje dym wydostający się ze stacji metra
Stare Bielany lub Wawrzyszew, prosimy nie wzywać pomocy. To tylko testy,
które trzeba wykonać, aby sprawdzić systemy pożarowe - mówi Krzysztof
Malawko, rzecznik prasowy warszawskiego Metra."
A jednak ktoś wzywał pomocy, choć nie z powodu zadymiania... informacja sprawdzona. Niestety nie wiem czy udało się go uratować. Była straszna duchota, co chwila jeździły karetki do zawałów...

Ale przejdźmy do meritum.
"Testy zadymiania będą miały miejsce w czwartek (24 lipca). W związku z tym sprawdzane będą też wentylatory w tunelach metra. Od piątku (25 lipca) do niedzieli (27 lipca) mogą one mocno hałasować i przeszkadzać mieszkańcom Bielan.
- Wentylatory muszą być testowane non-stop przez 72 godziny w ekstremalnie trudnych warunkach – takich, jakie mogłyby wystąpić w przypadku wyjątkowo dużego pożaru w tunelu - tłumaczy Krzysztof Malawko. - Ich praca będzie wywoływać hałas, ale od ich sprawnego działania zależeć może ludzkie życie w przypadku awarii."
Nie wiem czy hałasowały, ale dymiło ślicznie :)



A potem była chwila spokoju i dymek pojawił się po raz drugi....





Źródła:
mmwarszawa.pl po raz pierwszy i po raz drugi (tak to lavinki zdjątko)
metro.waw.pl komunikat
A jednak ktoś wzywał pomocy, choć nie z powodu zadymiania... informacja sprawdzona. Niestety nie wiem czy udało się go uratować. Była straszna duchota, co chwila jeździły karetki do zawałów...
Ale przejdźmy do meritum.
"Testy zadymiania będą miały miejsce w czwartek (24 lipca). W związku z tym sprawdzane będą też wentylatory w tunelach metra. Od piątku (25 lipca) do niedzieli (27 lipca) mogą one mocno hałasować i przeszkadzać mieszkańcom Bielan.
- Wentylatory muszą być testowane non-stop przez 72 godziny w ekstremalnie trudnych warunkach – takich, jakie mogłyby wystąpić w przypadku wyjątkowo dużego pożaru w tunelu - tłumaczy Krzysztof Malawko. - Ich praca będzie wywoływać hałas, ale od ich sprawnego działania zależeć może ludzkie życie w przypadku awarii."
Nie wiem czy hałasowały, ale dymiło ślicznie :)
A potem była chwila spokoju i dymek pojawił się po raz drugi....
Źródła:
mmwarszawa.pl po raz pierwszy i po raz drugi (tak to lavinki zdjątko)
metro.waw.pl komunikat
====== Będzie dymić i trząść... ======
... czyli od czwartku zaczynają sięodbiory techniczne na stacjach Wawrzyszew i Stare Bielany. Szczegóły można poznać na stronie warszawskiego metra.
A tak wyglądały prace wykończeniowe przy montażu przeszklenia kratownicy/pergoli. Przedstawiam także świeżo posadzone roślinki - pnącza i kilka detali. Czuję,że z piątku na sobotę nie będzie łatwo zasnąć... mają testować pierwsze pociągi jeżdżace tunelem... ciekawe czy drgania będą mocne? Grunt,że nowe stacje metra są już prawie gotowe...







A tak wyglądały prace wykończeniowe przy montażu przeszklenia kratownicy/pergoli. Przedstawiam także świeżo posadzone roślinki - pnącza i kilka detali. Czuję,że z piątku na sobotę nie będzie łatwo zasnąć... mają testować pierwsze pociągi jeżdżace tunelem... ciekawe czy drgania będą mocne? Grunt,że nowe stacje metra są już prawie gotowe...
Subskrybuj:
Posty (Atom)