Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

poniedziałek, 31 października 2011

=== Nike wciąż walczy... tylko z kim? ===

Pomnik Nike czyli tak naprawdę Bohaterów Warszawy stoi w Warszawie od lat 60, ale pomysł pojawił się już w poprzedniej dekadzie. Od lat 90 w nowej lokalizacji, na dużo wyższym cokole. Poniżej ławka z etatowym chyba bezdomnym. co tamtędy przechodzę, zawsze ktoś na dole pochrapuje ;)



26 komentarze:

Sebik pisze...

A i ofszę, okoliczny element lubi z tych ławeczek korzystać...

Grzegorz Różycki pisze...

A gdzie ta ławka? ;)

lavinka pisze...

Dokładnie po lewej, obok żywopłotu :)

Grzegorz Różycki pisze...

No tak :)

Vojtek pisze...

Lavinko. Dziękuję za wizytę. Czyli pozdrawiam blogera Lavinkę! A Nike to przenieśli. Już nie pamiętam dlaczego? Mam jeszcze znaczek CZYTAM BLOGI taki biały i jeszcze inne.
Pozdrawiam Ciebie i Twój sposób na życie.
Vojtek

lavinka pisze...

Nike przenieśli, bo ktoś wpadł na pomysł zbudowania biurowca :(

H_Piotr pisze...

Nike mogłaby powalczyć z deweloperami, urzędnikami i tą częścią napływu, który ma za nic Warszawę i jej tradycję.

Marcin pisze...

Menele pod Nike czują się bezpieczni z taką ochroną. Pozdrawiam blogera Lavinkę :D

Sebik pisze...

Nike przenieśli bo mogła pociąć styropian z którego zbudowano fantoma Pałacu Jabłonowskich. A tak baj de łej, pochwalę się Wam, że rozmawiałem kiedyś z człowiekiem który był odpowiedzialny za rozmowy z zarządem CitiGroup w sprawie m.in. funduszy i gdyby nie to, że Amerykanie zobaczyli przedwojenne zdjęcia pałacu państwa J. to do dziś trwałaby odbudowa tego miejsca...

wariag 1958 pisze...

Czytałem kiedyś w "Rzepie", że Nike źle się kojarzyła politycznie. W PRL odbywały się pod tym pomnikiem uroczystości, zaciągano warty honorowe, etc - krótko mówiąc reżymowy monument;) Skoro tak, to powinno się również pomyśleć o zmianie lokalizacji Grobu Nieznanego Żołnierza...

Sebik pisze...

No ale GNŻ powstał jeszcze za czasów II RP...

Marcin pisze...

Żeby rozładować nieco atmosferę, powiem tylko, że pomnik Nike kojarzy mi się nieodparcie (w poprzedniej lokalizacji) z początkiem roku szkolnego w liceum. Siedziba mojego LO parokrotnie zmieniała miejsce pobytu a pierwsze z nich to trawnik pomiędzy "Domem pod Królami" a trasą WZ -leży tam kamień pamiątkowy. I za mojej kadencji 1 września wszystkie klasy spotykały się właśnie pod pomnikiem Nike, gdzie miało miejsce uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego a dopiero potem jechaliśmy do szkoły w celu zapoznania się z planem lekcji. Nie wiem, gdzie uczniowie mojego LO rozpoczynają rok obecnie, być może po prostu w szkole.

Sebik pisze...

Banda mainstreamowców...

H_Piotr pisze...

@Marcin - Szkoła miała siedzibę na trawniku? To możliwe tylko w Warszawie! :))

@Sebik - Pokażmy jakimś Amerykanom pałac Brühla i wiele innych budynków, które przestały istnieć, a wciąż na ich miejscu rośnie (albo i nie rośnie) trawa.

Wiecie jak szybko leci czas? Wykopki odsłaniające piwnice Pałaców Saskiego i Brühla miały miejsce aż 5 lat temu.

Sebik pisze...

I co Hrabio, chcesz mieć w Brühlu kolejny bank?

Marcin pisze...

Chcę Ibuprom.

Sebik pisze...

Weź ketonal...

wariag 1958 pisze...

@sebik - no wiem, że GNŻ jeszcze za prezydenta Wojciechowskiego powstał. Ale jeżeli Nike istotnie przeniesiono z powodów politycznych (choćby po części) to dla mnie żenada i głupota.

lavinka pisze...

A jakże, że z politycznych. Dobrze, że jej w ogóle nie usunęli, jak Dzierżyńskiego :)

wariag 1958 pisze...

Gdy mennica wypuściła dychę z Nike, to trzeba było za nia wybulić 3-4 Koperniki ;)

Er pisze...

jak to z powodów politycznych? przecież ona stała tam, gdzie wcześniej prawdziwy, a dziś sztuczny pałac-ratusz. mieli ją obudować tym bankiem, czy jak?

lavinka pisze...

Technicznie rzecz biorąc mogli ją pozostawić na placu, tylko przysunąć do teatru (ale jak wiemy, parking ważniejszy). Tam, przy trasie W-Z było to trochę zesłanie, ale z drugiej strony jakby miała stać na parkingu, jak kasztanka z Piłsudskim, to może lepiej się stało :)

Er pisze...

no tak, "technicznie" mogli by ją postawić na placu.
tylko jak by to wyglądało? centralnie, tak żeby zasłonić fasadę teatru? a po bokach dwóch strażników - tych co już tam stoją? niezłe trio.

myślę, że doszukiwanie się tu decyzji POLITYCZNEJ (!), to przesada. to była słuszna decyzja przestrrzenna ;-)

przy trasie WZ Nike wygląda OK, bo pasuje skalą, zwłaszcza na wyższym słupku. na placu wyglądałaby idiotycznie.

emka58 pisze...

Z artystycznego punktu widzenia to chyba jeden z ciekawszych pomników Warszawy.

lavinka pisze...

Ona przecież oryginalnie miala bardzo niski cokół, niczego by nie zasłaniała. Z tego co pamiętam, były plany by ją wyeksmitować na amen, ale kilka osób się oburzyło, zaczęło protestować i stanęło na obecnej lokalizacji. Źle jej tam nie jest :)

Er pisze...

no, ok, tylko na kogo miałaby lecieć z mieczem: na Moniuszkę, czy Bogusławskiego? :-)

podsumowując: "polityczna" banicja parę metrów na północ tylko jej pomogła.

Prześlij komentarz