Wiało i wiało.... 26 stycznia.... nawiedził Warszavkę huragan. Na chwilę ucichło... nawet się ciut rozwidniło... i wtedy wszystkie samoloty leciały do Okęcia by zdążyć przed następnym wianiem. A wiunęło za niedługą chwilę i to bardzo. Niestety widać je w postaci poziomych kresek... czas naświetlania był długi.
Aktualności
Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.
Kursy
czwartek, 31 stycznia 2008
====== Wichura i samoloty ======
Obiecany wpis.
Wiało i wiało.... 26 stycznia.... nawiedził Warszavkę huragan. Na chwilę ucichło... nawet się ciut rozwidniło... i wtedy wszystkie samoloty leciały do Okęcia by zdążyć przed następnym wianiem. A wiunęło za niedługą chwilę i to bardzo. Niestety widać je w postaci poziomych kresek... czas naświetlania był długi.




Wiało i wiało.... 26 stycznia.... nawiedził Warszavkę huragan. Na chwilę ucichło... nawet się ciut rozwidniło... i wtedy wszystkie samoloty leciały do Okęcia by zdążyć przed następnym wianiem. A wiunęło za niedługą chwilę i to bardzo. Niestety widać je w postaci poziomych kresek... czas naświetlania był długi.
środa, 30 stycznia 2008
==== Kolejne rzeźby z Kasprzaka... ====
Najbardziej podoba mi się ta czerwona. Niestety nie wszystkie są w dobrym stanie...




wtorek, 29 stycznia 2008
====== ul. Mianowskiego cz. III ======
Styl dworkowy... szkoda tylko,że dookoła ogródka jak na lekarstwo...



i nastpny budynek...



i nastpny budynek...
poniedziałek, 28 stycznia 2008
== Konkurs na najbardziej odrażające podwórko trwa... ==
Po sąsiedzku od poprzedniego... dla amatorów prozy życia....






I klatka schodowa tamże.... z bardzo ładną barierką...
Wszystkie zdjęcia z tego miejsca o TU
I klatka schodowa tamże.... z bardzo ładną barierką...
Wszystkie zdjęcia z tego miejsca o TU
sobota, 26 stycznia 2008
==== Budynki z adresem: ulica Próchnika... ====
i na tym jakikolwiek związek z ulicą się kończy... no bo po co przy
budnku parking... jeśli może być chodnik i ogródek? Kocham to miejsce :)




piątek, 25 stycznia 2008
======= ul.Mianowskiego cz. II =======
Ciąg dalszy. Dziś sama ulica Mianowskiego na Ochocie. Fragmentami
zaudiwa wysoka, fragmentami niższa w stylu dworkowym.... Dziś będzie
wysoko.





czwartek, 24 stycznia 2008
środa, 23 stycznia 2008
===== Podróżnik =====
lavinka mijając okolice błękitnego pawilonu (mieszkańcy Bielan wiedzą o
który chodzi) spotkała obieżyświata... z daleka wyróżniał się
wielkością, kolorem i ciemnymi okularami na światełkach....

Podeszła więc bliżej....

Okazało się,że obieżyświat ma swoich sponsorów a także przyczepioną tabliczkę z odbytymi podróżami.

Nieźle się trzyma jak na tyle kilometrów,co? Tyle,że od paru lat nie ruszał się z miejsca...


Ale na co mu ta łopata to lavinka nie zdołała się dowiedzieć... bo spał....

Wszystkie zdjęcia TUTAJ
Podeszła więc bliżej....
Okazało się,że obieżyświat ma swoich sponsorów a także przyczepioną tabliczkę z odbytymi podróżami.
Nieźle się trzyma jak na tyle kilometrów,co? Tyle,że od paru lat nie ruszał się z miejsca...
Ale na co mu ta łopata to lavinka nie zdołała się dowiedzieć... bo spał....
Wszystkie zdjęcia TUTAJ
wtorek, 22 stycznia 2008
=== Ochota - ul.Mianowskiego, kolonia Lubeckiego ===
lavinka kupiła sobie niedawno parę albumów przedstawiających starą Warszawę. W jednej z nich pt.: "Warszawa wczoraj i dziś" (wyd. Parma Press, tekst i wybór zdjeć Anna Kotańska i Anna Topolska) natknęła się na zdjęcie ulicy Mianowskiego (kolonia Lubeckiego). Postanowiła zrobić wycieczkę w tamte rejony by dowiedzieć się ile z tamtej okolicy zostało (zdjęcie z owej książki).

Otóż całkiem sporo. O pięknym ciągu pieszym można już niestety zapomnieć, po klombach i alejkach nie ma ani śladu. Zamiast nich jest metalowa siatka, drewniane budy i rdzewiejące metalowe bramy prowizorycznych garaży. Ale same budynki mają się całkiem nieźle jak na swój wiek. To znaczy w sporej części wymagają remontu ale kilka z nich już podratowano, przynajmniej elewacje.
lavinka odkryła,że stare zdjecie nie przedstawia samej ulicy Mianowskiego ale część między nią a ulicą Raszyńską. Nawet odnalazła jeden dom z charakterystycznymi wysokimi kominami. Budynków jest więcej i w lepszym stanie, ale akurat ten ostał się na zdjęciach.



A sama ulica Mianowskiego wygląda tak:

Więcej zdjęć następnym razem.

Otóż całkiem sporo. O pięknym ciągu pieszym można już niestety zapomnieć, po klombach i alejkach nie ma ani śladu. Zamiast nich jest metalowa siatka, drewniane budy i rdzewiejące metalowe bramy prowizorycznych garaży. Ale same budynki mają się całkiem nieźle jak na swój wiek. To znaczy w sporej części wymagają remontu ale kilka z nich już podratowano, przynajmniej elewacje.
lavinka odkryła,że stare zdjecie nie przedstawia samej ulicy Mianowskiego ale część między nią a ulicą Raszyńską. Nawet odnalazła jeden dom z charakterystycznymi wysokimi kominami. Budynków jest więcej i w lepszym stanie, ale akurat ten ostał się na zdjęciach.
A sama ulica Mianowskiego wygląda tak:
Więcej zdjęć następnym razem.
poniedziałek, 21 stycznia 2008
======== Szpital Bielański ========
Dziś ciąg dalszy zwiedzania budynku szpitala.



Na uwagę zasługują kraty...



Ale co tam robi ta przekrzywiona kotwica, to nie fiem...

Wszystkie zdjęcia od TEGO miejsca.
Na uwagę zasługują kraty...
Ale co tam robi ta przekrzywiona kotwica, to nie fiem...
Wszystkie zdjęcia od TEGO miejsca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)