Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 15 listopada 2012

====== Barka na Wiśle ======

Niby pływa tego sporo, ale wcale nie tak łatwo trafić. Tomiemu latem się udało :)
Ciekawe co było w tych czerwonych beczkach?

11 komentarze:

meteor2017 pisze...

Na pewno nitrogliceryna... albo trotyl

I am I pisze...

Wszystko wysokoaktywne!

lavinka pisze...

Tak, na pewno trotylek na małe tupolewki. :)

FI(L)IP pisze...

A może złoto rabowane przez "Sąsiadów"?

meteor2017 pisze...

Albo napoje wysokoaktywne... tfu! wyskokowe chciałem napisać ;-)

weldon pisze...

Te beczki to, podobnie, jak kapsuły w Wilsonie, kajuty pasażerskie załogi podróżującej, jak widać na obrazku, do Sandomierza.

Po prawej - kajuta kapitańska ;)

lavinka pisze...

Albo zwłoki wiozą...

wariag pisze...

Wygląda na bomby głębinowe ;) Jakoweś łodzie podwodne nie działają tam aby?

Sebik pisze...

Nie tam, to pewnie spirytus na praski brzeg, do Konesera wiozą ;)

Marcin pisze...

Ppppłyń bbbbbarkkko mmmooooja... a w tych czerwonych beczułkach jest na pewno groźna broń masowego rażenia, np. płyty Gangu Marcela.

H_Piotr pisze...

To ziemniaki.

Prześlij komentarz