A tu na Marymoncie nowa sztuka się objawiła. Nieładnie tak małpować poprzednika. Ale przynajmniej piktogramy ciekawe :)
Kilka wrzucam poniżej, jeden z ciekawym podpisem i widoki ogólne. Wszystkie można obejrzeć klikając w LINK.
Sztuka autorstwa Moniki Prus (rocznik 1981). Troszku dziecinny temat jak na 30 letnią artystkę, ale co ja tam wiem. W każdym razie oglądając miałam podobną minę jak manekin poniżej ;)
6 komentarze:
I to jest sztuka, a nie takie tam nie wiadomo co cięte-gięte z metalu czy innego żelaza.
brak pozytywnego przesłania. to ja chromole.
;-)
To jest przejście przy Hali Marymonckiej?
Wstyd się przyznać, ale od czasu jak tam metro dokopali, to nie wszedłem, mimo, że bywam tam kilka razy w tygodniu.
Nie wiedziałem nawet, że tam te budy znikneły :D
Nie, to nie jest przejście, to pierwsze piętro stacji metra, nad peronem. Jak odwrócisz się tyłem do barierki nad peronem, to zobaczysz to. W przejściu zupełnie pusto, trochę mi tych sklepików brakuje, ale z drugiej strony były tak tymczasowe i bez wentylacji, że w sumie lepiej że ich nie ma. Ciasnota była straszna.
Dziecinnie czy nie, podoba mi się:)
Jeden z amatorów nawet się podpisał. To miło że w ogóle umie pisać.
Prześlij komentarz