.... którego nie ma. Kłądka się sypie, ale stoi i jest używana, głównie przez robotników. Mostu latem jeszcze nie było, za to rozgardiasz straszny. Kładka tradycyjnie się sypie.
Kładka ta jest wyjątkowo ciekawa architektnicznie, bo nie ma żadnego słupa nośnego. Całą konstrukcję niosa belki policzkowe schodów. Dzięki temu wydaje się bardzo lekka i zwiewna.
8 komentarze:
Będzie most zanim się kładka rozsypie? ;)
Kładka ta jest wyjątkowo ciekawa architektnicznie, bo nie ma żadnego słupa nośnego. Całą konstrukcję niosa belki policzkowe schodów. Dzięki temu wydaje się bardzo lekka i zwiewna.
Osoby z wyraźną nadwagą powinny wchodzić na tę kładkę na własną odpowiedzialność.
Rzeczywiściekontrukcja rzadko spotykana. Obawiam się, że po wybudowaniu mostu kładka zniknie.
Nie!!! Ja się nie zgadzam!
Ba. Też mi przykro. W okolicy zamknęli kładkę przy Lindego/Dewajtis. I ciekawa jestem czy kładkę wyrzucą w komos,czy zrobią nową.
Tu foty z montażu nowej kładki: http://mostpolnocny.warszawa.pl/nocny-montaz-kladki/
Zachu
Aaaa! Tam był kesz skitrany!!! Aaaa!
Prześlij komentarz