Przed zajeciami rozpierała nas energia, przy okazji wymienialiśmy się fantami z plecaków.
A potem w drogę.
Szukaliśmy wskazówek pod postacią liter w wielu skrzynkach.
Znaleźliśmy wszystkie prócz tej, któa zaginęła - to ją reaktywowaliśmy.
W sumie przeszliśmy nieco ponad 20km. Dobrze,że sporą część po mchu - było lżej iść. Sam las był fantastycznie przepiękny.
W końcu znaleźliśmy, ale o tym sza ;)
Więcej zdjęć z poszukiwań w albumie 3KrokiOdMiasta
A tu garść filmów
1 komentarze:
dodano: 09 kwietnia 2013 9:47
kurcze też bym się wybrała na taką wyprawę :) ale moi znajomi to leniwce
nick diy
blog: http://motylekczerwony.blogspot.com/
dodano: 09 kwietnia 2013 9:47
kurcze też bym się wybrała na taką wyprawę :) ale moi znajomi to leniwce
nick diy
blog: http://motylekczerwony.blogspot.com/
dodano: 27 października 2009 18:12
Oj aż za bardzo ;) Wczoraj miałam potężne zakwasy, zwłaszcza że w niedzielę też miałam spory spacer w okolicach Cytadeli o czym niebawem :)
nick lavinka
dodano: 27 października 2009 17:47
Czyli aktywnie spędzony weekend. To popieram. Pozdrawiam
nick Hagen
Prześlij komentarz