Na Sadybę popołudniami wkrada się jesień.... na elewacjach króluje
piaskowiec i beżowe tynki... ogródki bywają trochę zaniedbane, ale
dzięki zakręcającym uliczkom już kilkanaśnie metrów od Powsińskiej nie
słychać Tirów...
Spotkać tam można nowoczesne przeróbki...
... a wszystko to w pobliżu parku otoczonego fosą (pozostałość fortu)
1 komentarze:
dodano: 24 listopada 2007 22:58
Pięknie bo to moje włości :)
Bardzo mi miło, że ktoś foci te ciekawe tereny.
nick schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 05 października 2007 15:23
przypominają mi te okolice trochę Żoliborz... Podoba mi się :)
(Ciężko tu coś napisać, bo mnie wywala i nie chce się ładować :()
nick nomaderro
blog: warszawamoimoczkiem.blogspot.com
dodano: 05 października 2007 1:25
Bywam tam w celach towarzysko-zarobkowych :) Ale skoro godzinę się tłukę metrem i busami to sobie choć pospaceruję :)
nick lavinka
dodano: 04 października 2007 23:37
O kurka. A ja nigdy się po Sadybie nie włóczyłem...
nick centralny
blog: centralny.info
dodano: 04 października 2007 21:24
I chyba najwyższa cena za metr kwadratowy w Warszawie(nie licząc ścisłego centrum) :)
nick lavinka
dodano: 04 października 2007 18:56
PIekna uliczka, piękne domy i piękny park z fosą obok - urocze wszystko.
nick przewodnikpokrakowie
blog: przewodnikpokrakowie.photoblog.pl
Prześlij komentarz