Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

środa, 26 listopada 2008

==== Ruina na Młocinach ====

Dość słoneczka, czas na ruinę. Ta willa niewątpliwie była kiedyś ozdobą tej okolicy. Na pięknej narożnej działce ze sporym ogrodem wokół. Dziś straszy z daleka, tynk odpada, okna gniją... nie jestem pewna ale to budynek przy ul. Wazów na rogu Anny Jagiellonki. Gzieś TUTAJ.

wtorek, 25 listopada 2008

==== Widziałam orłaaaa cieeeeń.... ====

A nie. To był rower. Na moście Łazienkowskim. I jeden pod, nie mylić z Ipod.

==== Kurpie Białe - Pejzaże ====

Zaspałam dodanie wpisu wakacyjnego. To nadrabiam w poniedziałkową noc. Teleportacja za pomocą kliku w zdjecie.


Z bloga podróżniczego:

Architektura architekturą, ale Kurpie to przede wszystkim pola, pola, pola, łąki, łąki, łąki i laaaaaassss.... a przy tym czy na tym pierwszym zdjęciu to nie sławne miejsce gdzie biegają Teletubisie?

Zapraszam do nowego albumu KURPIE BIAŁE - PEJZAŻE

niedziela, 23 listopada 2008

== Listopadowe jabłuszka z Wawrzyszewa na zimno ==

Na chwilę odwiedziła nas zima i przysypała trawniki cienką warstwą śniego. Czuję jednak że do Świąt nie wytrzyma i znów będziemy lepić błotne bałwany.... Ta jabłonka z pewnoscią pamięta jeszcze czasy drwenianej wsi Wawrzyszew. W końcu osiedle zbudowano dopiero w latach siedemdziesiątych. Tu i ówdzie wokół blokó zostało masę drzewek owocowych. Jabłonek, lubaszek, śliwek węgierek i orzechów. Jedna z jabłonek przed moim blokiem owocuje co drugi blok i jej jabłka trzymają się czasem i do Świąt o ile mocno nie wieje. Dzoś w nocy trochę spadło, ale nadal sporo wisi jeszcze na drzewie.
Lubicie mrożone jabłuszka? Smacznego ;)

sobota, 22 listopada 2008

==== Bocznica kolejowa ====

Focona zupełnie na legalu, bo z trasy Toruńskiej. Słońce zachodziło w lekkiej mgle, która szła od Wisły. A lavinka wracała rowerem z Bródna (zapamiętać, nie wracać z Bródna przez trasę Toruńską, za dużo schodów - tylko przez most Gdański)