Na przykład to, że można z Warszawy dojechać tu koleją. A skoro można, to się jedzie. I niedaleko od dworca spotyka się własność Muzeum Kolejnictwa w Warszawie.
Własność okazuje się nie do końca sprawna i ruchawa, ale za to całkiem zgrabna.
Dzięki. Zabytków u nas jednak niedużo. Głównie za sprawa drugiej wojny światowej. Ale sami po wojnie tez zabytki niszczyliśmy. Dwory, pałace były świadectwem polski szlacheckiej, arystokratycznej. Niszczono je z zaciekłością. Nie dbamy o zabytki PRZEMYSŁOWE! A i teraz deweloperzy potrafią niszczyć zabytki. Możliwe, ze i tez nie potrafimy się reklamować? To szeroki temat jest. Na przykład sam Amsterdam odwiedza rocznie więcej turystów niż cała Polskę.
Polska kolej odrabia straty. I bardzo dobrze. Powoli wychodzi na prostą. Pamiętam parowozy. Jak pociąg skręcał i miał okna otwarte w przedziale to dym dostawał się do przedziału. Piękne wspomnienia. Wpatrywałem się zawsze w parowozy. Pozdrawiam serdecznie Vojtek
3 komentarze:
Ooooo jaka zajefajna ciuchcia! Rozjechałbym taką parę osób... rozmarzyłem się.
Ja tak mam z czołgami.
Dzięki. Zabytków u nas jednak niedużo. Głównie za sprawa drugiej wojny światowej. Ale sami po wojnie tez zabytki niszczyliśmy. Dwory, pałace były świadectwem polski szlacheckiej, arystokratycznej. Niszczono je z zaciekłością. Nie dbamy o zabytki PRZEMYSŁOWE! A i teraz deweloperzy potrafią niszczyć zabytki. Możliwe, ze i tez nie potrafimy się reklamować? To szeroki temat jest. Na przykład sam Amsterdam odwiedza rocznie więcej turystów niż cała Polskę.
Polska kolej odrabia straty. I bardzo dobrze. Powoli wychodzi na prostą. Pamiętam parowozy. Jak pociąg skręcał i miał okna otwarte w przedziale to dym dostawał się do przedziału. Piękne wspomnienia. Wpatrywałem się zawsze w parowozy. Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Prześlij komentarz