Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

wtorek, 23 lipca 2013

=== Ciąg dalszy czyli spaghetti na Powiślu ===

Jak tylko dowiedziałam się o istnieniu tegoż, zapałałam chęcią sfocenia i umieszczenia na blogu. Jak wiecie jestem Pastafarianką i wszystko co kluski uważam za dobre i święte ;)






Niestety najlepiej widać z mostu z góry, ale nie chciało mi się włazić z rowerem po schodach (objazd bez schodów zajął by kilka kilometrów), a poza tym było mi nie po drodze. Może jeszcze zdążę sfocić w sierpniu. A jak nie to trudno. Pamiętajcie że to jest instalacja tymczasowa.

8 komentarze:

weldon pisze...

"- Budynek nam się spodobał i od razu skojarzył z talerzem." - ciekawe skojarzenia ma ta dzisiejsza młodzież - talerz im się z talerzem skojarzył :D

Tylko to spagetti ... :/

Biały barszcz z ziemniaczkami i skwarkami, do tego zsiadłe mleko ze wspólnej michy to bym rozumiał, albo flaki z pulpetamy, ale makaron???

:D

Iwona Makowska pisze...

Budynek i cała reszta ok, ale to spaghetti nie-e-e(mimo, że u mnie kluski zawsze na pierwszym miejscu)...

meteor2017 pisze...

Latający Potwór Spaghetti zlądował!

@weldon - Żeby chociaż z latającym talerzem ;-P chwilowo spieszonym

lavinka pisze...

Spaghetti jest święte! Ale fakt, naleśnik z serem bardziej by pasował do klimatu. Zresztą knajpa się nieco spsuła, menu jest już wydrukowane, a nie napisane kredą na tablicy. Taki trochę fastdrink się zrobił. Ale w ciągu dnia jest przyjemnie, mało ludzi. Poza tym w okolicy przybyło kawiarn z leżaczkami, w bezpośrednim sąsiedztwie są jeszcze dwie (plus ta co robiliśmy spotkanie GTWb) i jeszcze kilka po drodze do Pomnika Sapera.

Piotr Herbich pisze...

Nie podoba mi się. Gdyby obok było duże logo jakiegoś producenta makaronu, wszyscy by narzekali, że jak można tak zaśmiecać przestrzeń publiczną, a pod hasłem sztuki można. Ale spaghetti leżące przez miesiąc na talerzu, w dodatku pod mostem - a fe.

Wildrose pisze...

Swietny pomysl, podoba mi sie ten budynek i spaghetti tez uwazam za swietosc!

Marcin pisze...

WSS. Wielka Sztuka Spożywcza ;-)

lavinka pisze...

Ale pomyśl, jaka ogromna nisza. Kluski śląskie, Leniwe, świderki... tyle dobra! ;)

Prześlij komentarz