Jak tylko dowiedziałam się o istnieniu tegoż, zapałałam chęcią sfocenia i umieszczenia na blogu. Jak wiecie jestem Pastafarianką i wszystko co kluski uważam za dobre i święte ;)
Niestety najlepiej widać z mostu z góry, ale nie chciało mi się włazić z rowerem po schodach (objazd bez schodów zajął by kilka kilometrów), a poza tym było mi nie po drodze. Może jeszcze zdążę sfocić w sierpniu. A jak nie to trudno. Pamiętajcie że to jest instalacja tymczasowa.
8 komentarze:
"- Budynek nam się spodobał i od razu skojarzył z talerzem." - ciekawe skojarzenia ma ta dzisiejsza młodzież - talerz im się z talerzem skojarzył :D
Tylko to spagetti ... :/
Biały barszcz z ziemniaczkami i skwarkami, do tego zsiadłe mleko ze wspólnej michy to bym rozumiał, albo flaki z pulpetamy, ale makaron???
:D
Budynek i cała reszta ok, ale to spaghetti nie-e-e(mimo, że u mnie kluski zawsze na pierwszym miejscu)...
Latający Potwór Spaghetti zlądował!
@weldon - Żeby chociaż z latającym talerzem ;-P chwilowo spieszonym
Spaghetti jest święte! Ale fakt, naleśnik z serem bardziej by pasował do klimatu. Zresztą knajpa się nieco spsuła, menu jest już wydrukowane, a nie napisane kredą na tablicy. Taki trochę fastdrink się zrobił. Ale w ciągu dnia jest przyjemnie, mało ludzi. Poza tym w okolicy przybyło kawiarn z leżaczkami, w bezpośrednim sąsiedztwie są jeszcze dwie (plus ta co robiliśmy spotkanie GTWb) i jeszcze kilka po drodze do Pomnika Sapera.
Nie podoba mi się. Gdyby obok było duże logo jakiegoś producenta makaronu, wszyscy by narzekali, że jak można tak zaśmiecać przestrzeń publiczną, a pod hasłem sztuki można. Ale spaghetti leżące przez miesiąc na talerzu, w dodatku pod mostem - a fe.
Swietny pomysl, podoba mi sie ten budynek i spaghetti tez uwazam za swietosc!
WSS. Wielka Sztuka Spożywcza ;-)
Ale pomyśl, jaka ogromna nisza. Kluski śląskie, Leniwe, świderki... tyle dobra! ;)
Prześlij komentarz