Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

piątek, 22 lutego 2013

=== Pod latarnią najciemniej ===

Tak powiadają. Ale żeby pod latarnią Latarnik? No no. :) (c) To Mi

9 komentarze:

Marcin pisze...

Pod latarnią to zazwyczaj nie latarnik staje...

meteor2017 pisze...

Tam na odwrocie jest numer telefonu do latarnika serwisującego tę latarnię ;-P

FI(L)IP pisze...

Nie latarnik staje, ale Nika Latar. Tak przynajmniej jest znana w hulaszczych kręgach stolicy.

wariag pisze...

Może ta ulica upamiętnia skuteczne zastosowanie środka na reanimację owłosienia?

I am I pisze...

No jasne - wyłączona. Wiadomo, najciemniej jest pod latarni(kiem).

Vojtek pisze...

Hej Lavinko!
Latarnik we Włochach? A może to dowód, że tam kiedyś, kiedyś morze było?
Wszystko jest możliwe.
Pozdrawiam Vojtek

Artur Miłobędzki pisze...

Ten warszawski latarnik to zwie się RWE

Robert Trzciński pisze...

Marcin o czymś mi przypomniał... Na myśl nasunął mi napis u mnie na murku: "Pod latarnią stoi, policji się nie boi". :D

Fabrizio Zanelli pisze...

Wow great perspective. I love it !

Prześlij komentarz