Witaj Lavinka! Trzeba było zabrać go do domu - taki milutki i czysty,choć blisko śmietnika a białe zawsze jest białe :)
Obawiam się,że zeżarł by mi papugę a potem jego zeżarł by mój pies :)
Sliczny koteczek :)
Mój pies kotów nie zżerał, prawdziwy kot to taki co ucieka, siedzącego trochę obszczekał, a później tracił zainteresowanie ;)
Chyba widziałem kotecka ;)
Dziwne, że się nigdzie nie umorusał. Pewnie go płukali w Vanishu.
Ojej, jaki ładny kotek...!Żaden piesek Go nie wytarmosił to czysty...
Biedaczek albinos:) Pozdrawiam
8 komentarze:
Witaj Lavinka! Trzeba było zabrać go do domu - taki milutki i czysty,choć blisko śmietnika a białe zawsze jest białe :)
Obawiam się,że zeżarł by mi papugę a potem jego zeżarł by mój pies :)
Sliczny koteczek :)
Mój pies kotów nie zżerał, prawdziwy kot to taki co ucieka, siedzącego trochę obszczekał, a później tracił zainteresowanie ;)
Chyba widziałem kotecka ;)
Dziwne, że się nigdzie nie umorusał. Pewnie go płukali w Vanishu.
Ojej, jaki ładny kotek...!
Żaden piesek Go nie wytarmosił to czysty...
Biedaczek albinos:) Pozdrawiam
Prześlij komentarz