Jedno z ważniejszych miejsc na mapie Żoliborza, związane z walką opozycyjną z "systemem" za którym niektórzy teraz tęsknią. Ławeczki pilnuje dziki stwór z mackami.
A na wysokości ławeczki, w pobliskim parku przypadkiem znalazłam kamień.
Ławeczki jakoś nie zauważyłem, chociaż z istnienia tablicy na budynku zdaję sobie sprawę. A swoją drogą to jakoś - gdy umierają tacy ludzie - nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że ktoś, kto był zawsze, umiera i go nie ma. No po prostu tego nie rozumiem.
Dla mnie Kuroń był jednym z wielu niedocenianych. Ponieważ rząd Mazowieckiego zbłaźnił się konkretnie do tego stopnia, że następne wybory wygrali komuniści.... Kuronia też odstawiono na boczny tor... trochę szkoda, bo facet rozumny był. Ale nienauczony praw kaptalyzmu, co zresztą w jego pokoleniu widać dość boleśnie.
5 komentarze:
Ławeczki jakoś nie zauważyłem, chociaż z istnienia tablicy na budynku zdaję sobie sprawę. A swoją drogą to jakoś - gdy umierają tacy ludzie - nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że ktoś, kto był zawsze, umiera i go nie ma. No po prostu tego nie rozumiem.
Są i tacy, którzy nie tęsknią, ale twierdzili, że z systemem walczyli, choć nikt ich w tej walce nie widział...
Dla mnie Kuroń był jednym z wielu niedocenianych. Ponieważ rząd Mazowieckiego zbłaźnił się konkretnie do tego stopnia, że następne wybory wygrali komuniści.... Kuronia też odstawiono na boczny tor... trochę szkoda, bo facet rozumny był. Ale nienauczony praw kaptalyzmu, co zresztą w jego pokoleniu widać dość boleśnie.
Ano nienauczony, albo raczej niewyuczalny w znaczeniu, że nie miał zamiaru się na nie zgadzać.
Nu. Niestety nie dało się uniknąć dzikiego kapitalizmu. Ustrój nie ustrój - chciwość ludzka zawsze robi dużo złego.
Prześlij komentarz