Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

piątek, 2 kwietnia 2010

=== Triangul a sztuka nowoczesna ===

Triangul - zwany ostatnim triangulem na Ursynowie, stoi sobie niewinnie pośrodku pasa zieleni między jezdniami. Doszłam do wniosku, że przy dzisiejszym rozkwicie form absurdalnych - wystarczyłoby go pomalować na różowo - i spokojnie mógłby coś symbolizować. Co? A czy to ważne, grunt by jego kolor był uzasadniony ;) Pozwoliłam sobie na pewien krok w tym kierunku...


A naprawdę wygląda on tak :)





14 komentarze:

Marcin pisze...

A jakby mu dorobić głowę i skrzydełka, to już w ogóle by był odjazd.

lavinka pisze...

To byłby już przerost formy nad treścią :)

Robert Trzciński pisze...

Po zobaczeniu pierwszej foty myślałem, że to "wielkie bydle"... hehe... :)

lavinka pisze...

Im więcej interpretacji tym lepiej :)

meteor2017 pisze...

Trzeba było na Prima Aprilis to puścić ;-P

Wygląda jak obłożony ruszoffym futerkiem ;->

lavinka pisze...

Jakoś mi nie przyszło do głowy... ja nawet własnych żartów czasem nie poznaję... ja to pisałam na poważnie! ;P

A co do futerka - jest to jakaś myśl. ;)

Robert Trzciński pisze...

Apropo's... ja zapomniałem, że wczoraj był prima-aprilis

schwefel pisze...

Pomysł trafiony ale czemu u licha na różowo?

lavinka pisze...

Bo taki jest trend ;)

roztoczanski pisze...

Malutki on, do tej pory spotykałem tylko wieże triangulacyjne i wydawały się deko wyższe ;)

H_Piotr pisze...

Nie mów, że to robiłaś w Panicie :)

H_Piotr pisze...

* Paincie

lavinka pisze...

W PhotoFiltre - rozproszonym sprayem :)

Babka z fiordów pisze...

zdecydowanie wolę różowego triangula czy jak mu tam ;-)
Pozdrawiam!

Prześlij komentarz