Wilków nie spotkałam. Podwórko za było dość mroczne... ale w niezłymstanie jak na tę okolicę, choć oczywiście daleko mu do ideału. Ściany dawno zapomniały co to tynk...







Reszta zdjęć w albumie PODWÓRKA

=== Symbol Warszawy - nadwiślańska Syrenka ===

Kiedy niedawno Kazuyoshi na swoim blogu pytał się, co jest dla ans symbolem Warszawy - odparłam że syrenka. Trochę o niej zapomnieliśmy prawda?

Zdjęcie trochę szumi, ale by było ostre musiałam je mocno niedoświetlić(robione z ręki). Rozjaśniane ręcznie.. i taki efekt :/

Dzięki darmowemu programowi (Dzięki Karolino!) do odszumania poprawiłam nieco fotkę z syrenką. Nie jest idealnie,ale i tak lepiej :)

====== XIII Akcja Gtwb - Cztery łapy ======

Mam przyjemność zakończyć pierwszą feralną trzynastkę akcyjną GTWb. Od następnego miesiąca zaczynamy kolejną, drugą :)
Oczywiście zaczęło się feralnie, bo się bloog buntował. Ale się wbiłam z Internet Exlorera (Mamo, jakie to wolne).
Ale do rzeczy.
Łapy i to na dodatek cztery. A nawet Trzy razy po cztery.
Pierwsze cztery łapy to piesek, który plątał mi się pod nogami, gdy robiłam zdjęcia podwórek na Pradze (dokładnie przy ulicy Czynszowej).


Drugie cztery łapy, to piesek z osiedla Wrzeciono, który plątał mi się pod nogami, gdy fociłam kultowy okrąglak. Ale nie spodobał mu się aparat...

Trzecie cztery łapy to pies Wawrzyszewa. Gazety o nim nie raz pisały. Łatek! Na szczęście udało się go namówić na mieszkanie w bloku i już patrole straży miejskiej mu nie straszne. Na zdjęciu w ostatnim krzyku psiej mody, czyli szeleczkach. Mój Gucio też ma.


A na koniec mój ulubiony pies z dzieciństwa. PANKRACY i piosenka.

=== Stacja metra i pętla autobusowa/tramwajowa - Młociny ===

Dziś trochę detali z Młocin. I nie tylko. Nawet więcej, trochę widoczków z pętli. Nie, nie podczas otwarcia. Później. Moim zdaniem o wiele lepiej to wygląda niż wtedy. Ale co kto lubi.

A to kolega fotobloger Rubeus ;)

==== Kościół św. Wincenta a Paulo ====

Drewniany kościół znajduje się na obszarze cmentarza Bródnowskiego, blisko bramy głównej (od św.Wincentego). Kawałek pięknej i niepowtarzalnej architektury, zwłaszcza w naszym kochanym mieście. Nie znam jego historii, ale chętnie poznam ;)