Dziś jak co roku uczestniczyliśmy z Tomim w nieoficjalnym święcie narodowym, czyli w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Z tej okazji wybraliśmy się na narty, a że po drodze daliśmy datek, to jechaliśmy z serduszkami.
A wieczorem poszliśmy obejrzeć Światełko do nieba. :)
20 komentarze:
miłe to -- dzięki .M.
No i bardzo ładne. Koło mnie tyż szczelali, i to bardzo blisko, więc sobie pooglądaliśmy :)
Ha, ja tez się wybrałem na narty ... to znaczy to trochę niezaplanowane było, bo, po pierwsze, nie miałem nart, po drugie wlazłem w takie zarośla, że ich obecność co najwyżej by mi przeszkadzała ...
W każdym razie myślałem o nartach :)
Panie Owsiak, no i po co pan tak namieszał z tą eutanazją, ech :( Warto dodać, że w tym roku WOŚP zbierała po raz pierwszy także dla seniorów.
Ja tam popieram eutanazję, nie ma sensu trzymać ludzi pod rurkami bez świadomości, jeśli sobie tego nie życzą. Tu akurat zgadzam się z Owsiakiem.
jeśli są bez świadomości, to skąd wiadomo, że sobie nie życzą*? mspanc ;-)
*) wiem, wiem: należyta deklaracja zawczasu.
@lavinka - ależ on najpierw był za a niebawem zmienił zdanie. Ja się zgadzam z tym "pierwszym" Owsiakiem a jego późniejszej wolty nie pojmuję.
Proszę oto link:
http://www.rp.pl/artykul/969644.html
Nie wiedziałam. No to jest niestety smutny przykład, że w tym kraju, co powie kościół to jest święte, nawet jeśli bredzi albo sam sobie zaprzecza(a co z ideą kościelną umierania w domu "po Bożemu", a nie w szpitalu podpiętym do kabli?). Nie można mieć własnego zdania, nie można nic robić publicznie wbrew jedynej słusznej idei (weźmy krytykę Jana Pawła II, - niepodważalny autorytet, którym de facto nigdy nie był dla nikogo). Sądzę, że nieprędko to się zmieni :(
Owsiaka niezbyt lubiłem ale zawsze szanowałem. A teraz nie wiem, po prostu nie wiem :( Może uznał, że WOŚP to cel nadrzędny i trzeba pójść na kompromis?
Sądzę, że właśnie tak. Swoją drogą kościół słaby ma pijar, uzbierali ponad 39 milionów, pewnie dobiją do 40, czyli prawie tyle samo co w przeciągu ostatnich lat(zeszłego roku nie liczę, bo był wyjątkowy pod każdym względem). W tym roku jest gorzej finansowo, ludzie mają mniej pieniędzy, zwłaszcza klasa średnia(kredyty). Jak na taki hejt kościoła i krzyk w mediach, niewiele osób przekonali. Najlepsze, że u nas w Żyrku "światełko" jest na placu przed głównym kościołem, proboszcz musiał być wkurzony, przyszło na pewno więcej ludzi niż w zeszłym roku, chyba całe miasto :)
Czerwony Żyrardów pogrywa sobie w kulki z wielebnym jak widzę ;)
Aleja zasłużonych komunistów tuż obok kaplicy na cmentarzu jest. ;)
Ech, ciężką placówkę ma Wasz proboszczu ;)
Są pewne instytucje, które nie powinny się wypowiadać, jako że służą jedynie radą, a pomocą już niekoniecznie.
Marcinie, kościół zna się na wszystkim i we wszystkim pomoże. Księża znają się na polityce, pożyciu małżeńskim, wychowywaniu dzieci, gejach i ich związkach itp. tylko w temacie krzyża na Krakowskim Przedmieściu jak się okazało byli niekompetentni. *
* - swobodny i nie do końca dokładny cytat z Tyma Stanisława
Pamiętam pierwszą Orkiestrę ...
Pamiętam, jak dziennikarzy i Telewizję Polską krytykowali, za zaangażowanie w nikomu nie znanego Owsiaka (on miał wtedy jakiś program, produkowany przez coś o mrówkach i hasło, które do dziś jest aktualne :))
Pamiętam też, że krytyków Owsiaka było wielu, tylko że ... dziś o nich nikt nie pamięta, a orkiestra gra dalej :D
Jak to było?: A niech szczekają :D
Owsiak na początku lat 90-tych pracował też w Trójce. Bodajże w 1991 prowadził plenerowego "trójkowego Sylwestra". Taka preorkiestra ;)
Pierwszą orkiestrę i program Owsiaka pamiętam słabo, pamiętam natomiast swój stosunek doń - piekielnie wkurzała mnie Agata Młynarska, z którą prowadził program i która długo była tuż obok. Przez chwilę nawet i on mnie wkurzał sposobem bycia, ale nie byłam pewna czy to nie aura Młynarskiej. Odkąd Młynarska zajęła się własną karierą,a Owsiak został sam-Orkiestrze wyszło dużo na plus. To są moje osobiste odczucia, nikt nie musi mnie popierać ;)
Taaaa, było coś takiego z Owsiakiem i Młynarską kiedyś. Jak to się zwało? Rockendrollowa jazda bez trzymanki? Czy jakoś tak. Właściwie to nigdy nie rozumiałem idei tego programu. Natomiast sam Owsiak to dla mnie dziwny jegomość - niby propaguje rock and rolla, ale jakoś nigdy na te koncerty WOŚP rock and rollowej grupy nie zaprosił. Sama remiza.
Prześlij komentarz