Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

piątek, 10 sierpnia 2012

Budowa roweru Veturilo

Rower z systemu Veturilo wygląda tak:



Rowery nextbike poznamy na pierwszy rzut oka po charakterystycznym pudle w kształcie liścia, umieszczonym na tylnym kole. Tutaj znajduje się przestrzeń reklamowa, aktualnie reklamują się soki Tarczyn.



Do Śródmieścia czasem dojeżdżają rowery z systemu Bemowo Bike, oto one z reklamą i bez





Kolejnym elementem jest numer roweru - część ma na ramie, a wszystkie mają na pudle (Veturilo mają niebieskie, Bemowo Bike zielone). Veturilo mają też QR-code, pewnie do logowania przez Androida.





A co to za pałąki na szczycie i z boku pudła, oraz przy widelcu? Ano do nich możesz dopiąć inny rower, gdy oddajesz go na stacji gdzie nie ma miejsc przy stojakach.

Kierownica z akcesoriami, w szczególności bardzo ważny element - koszyczek.



Linka z zamkiem szyfrowym jest na stałe przymocowana do roweru. I tu ciekawostka - Veturilo ma sztywne, plastikowe linki, a Bemowo Bike w materiałowym pokrowcu.





Ilobiegowy jest trzybiegowy rower? Przerzutka nextbike'a ma trzy biegi.



Manetki są obrotowe, biegi zmieniamy kręcąc tym między rączką kierownicy a licznikiem biegów.



Większość rowerów Veturilo ma takie jak ta z powyższego zdjęcia, natomiast Bemowo Bike ma nieco inne (dolna fotka), ale widziałem też jeden Veturilo z taką właśnie manetką



Przy okazji an powyższych zdjęciach widać klamkę przedniego hamulca. Tylny hamulec jest w piaście i hamujemy próbując pedałować do tyłu.

Dzwonek tez jest obrotowy, dzwonimy przekręcając ten pierścień u nasady dzwonka.



Rower miejski, to i opona miejska,



Wygodne siodełko na sprężynach to ważna rzecz.





Nie trzeba świecić oczami, bo rower ma światełka (a dodatkowo także tylny odblask). Światełka są na dynamo i są cały czas załączone (w każdym razie ja nie wiem jak je wyłączyć), jak tylko zaczniemy jechać, one zaczynają się świecić. Zabawnie wyglądają rowerzyści jadący w środku słonecznego dnia z włączonymi światełkami, ale to chyba dobry pomysł, nie ma że ktoś zapomni je nocą włączyć, alebo nie będzie wiedzieć jak.





Dynamo jest w przedniej piaście.



Żeby popedałować do następnej stacji, potrzebne są pedały.



A w razie deszczu jest błotnik (szkoda że nie ma rozkładanego parasola przymocowanego do kierownicy i w niej chowanego - chyba musimy zgłosić pomysł na usprawnienie). Pudło na tylnym kole stanowi dodatkową ochronę przed chlapaniem.



Zobacz też:
- Veturilo ruszyło, poczet stacji Veturilo i Veturilo Chic
- więcej zdjęć na Picasie

7 komentarze:

Marcin pisze...

Bardzo ładne rowery, pozdrawiam. Czy do każdego egzemplarza przyczepiony jest południk?

lavinka pisze...

Południk może nie, ale chodzą plotki o lokalizatorze gps, co by skradzione móc odnaleźć :)

meteor2017 pisze...

Jak najbardziej, każdy ma południk (a niektóre nawet równoleżnik) ale zazwyczaj nie ten... z tym, że w czasie jazdy następuje proces przyczepienia nowego południka.

H_Piotr pisze...

Bardzo pomocny wpis dla nowych użytkowników.

Czy jak się ma jedno konto, to można pożyczać i te rowery na "V" i te na "B"? Oddawać też można gdziekolwiek?

Robert Trzciński pisze...

Hn... Niezła dokumentacja fotograficzna z dokładnymi opisami... No teraz to można śmiało wsiadać na ten rower. Tylko teraz powinien pojawić się wpis porównawczy: Bemowo Bike vs. Veturilo. Nie wiedziałem nawet, że ten rower jest tak "odbajerzony". Nieźle. Tzn. błotnik to widziałem, pudło trudno przeoczyć, bo bardzo rzuca się w oczy. Co do siodełka to raczej standard, czyli "twardodupiec".

meteor2017 pisze...

@H_Piotr - zgadza się, "V" i "B" są w pełni kompatybilne, widziałem rowery "B" na Powiślu i osobiście sprawdziłem, że da się wypożyczyć rower "B" ze stacji "V" i oddać na stacji "V" ;-)

A ponieważ login działa na http://www.nextbike.pl/ zdaje się że możesz bez dodatkowej rejestracji korzystać ze wszystkich nextbike'ów w Polsce (Wrocław, Poznań, Opole).

@Robert - bo ja wiem, czy przybajerzone, standardowe wyposażenie mieszczucha ;-) Siodełko owszem standard, ale też właśnie mieszczucha - z tych bardziej miękkich, szerokie, no i posiada sprężyny (rower typu góral, ma zwykle wąskie, bezsprężynowe i twarde - no chyba że żelowe, to nieco bardziej miękkie).

lavinka pisze...

A i w razie awarii stacji (często się wieszają, chyba nie przewidzieli tak dużego natężenia wypożyczeń), można zwrócić rower za pomocą telefonu. Może Tomi coś więcej napisze, bo to już kilka razy zrobił. :)

Prześlij komentarz