Ot centrum miasta a tu taki rodzynek. Nie wiem jak się uchował. Nic nie jest do niego podłączone. Ot zapomnieli wyciąć i tak już zostało. Otoczenie parkowe, na stałej trasie biegaczy i spacerowiczów. Nie wlazłam, ale teraz żałuję że nie spróbowałam. Z góry mogłyby wyjść fajne fotki. :)
14 komentarze:
To jest słynny słup, który mija Marysia z "Poszukiwany poszukiwana" bijąc rekord Polski na 300 metrów.
A to zaraz poszukam kadru na jutubie, nie wiedziałam :)
Proszę, czego to się człowiek z blogaska może dowiedzieć :)
No niestety na jutubie chwilowo całości nie ma. Może kiedyś znajdę. Pamiętasz Hrabio kiedy mniej więcej była ta scena?
Ja bym się bał wdrapywać. Nie mam lęku wysokości, ale obawiam się, że konstrukcja słupa mogłaby nie wytrzymać mojej konstrukcji :-)
No fatk, ciekawostek czasami człek się dowiaduje z "blogasków".
Scena z Marysią biegającą na czas była na początku 'przemiany' w gosposię, czyli jak gospodarzyła u Karpielów (Gołas, Chwalibóg), prowadząc na spacer psa-medalistę. Czas mierzył playboy Pluciński.
Tak strzelam - mniej więcej wedle dwudziestej minuty.
Wiem! No jasne, jak mogłam zapomnieć. Czy naprawdę muszę leźć na torrenty? Jutuba strasznie dziurawa, chyba znów pokasowali konta z fajnymi filmami. :)
Jest na TyRurze, o tu:
http://www.youtube.com/watch?v=NH6ijKdSP0g&t=23m50s
Pozmieniali nazwy, aby nie pokasowali :) W każdym razie nie tak szybko.
Może zadziała aktywna linka?
O, znalazłeś, dzięki!
O, nie ma słupa, jest tylko barierka, jaka szkoda...
Linka działa wyśmienicie, ale gdzieś tam słupa wypatrzył, to podziwiam, bo ja nie widzę. Za to Pluciński przykładający stoper do ucha... ;)
widocznie Piotr zna wersję panoramiczną, nieprzyciętą ;-)
Prześlij komentarz