Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 23 lutego 2012

===== Czarna kaczka w kropki bordo... =====

No dobra, bez kropek. Ale czarna jak smoła! Pierwszy raz na taką trafiłam. Czarna niemal w całości, inny kolor miały tylko łapki. Spotkana w Łazienkach. Foto (c) To Mi

19 komentarze:

Marcin pisze...

Może parę minut wcześniej nie była czarna, tylko przechodziła koło czegoś...

Sebik pisze...

I może miała kropki bordo...

I am I pisze...

I może gryzła trawę kręcąc... kuprem!

wariag 1958 pisze...

Nic nie wiecie ... ta kaczka to duch "Murzyna z załogi <>" ;)

wariag 1958 pisze...

Nie wiem czymu mi zżarło z załogi "Narcyza". Pewnie robota kaczki...

Er pisze...

yo, nigga...
znaczy, głowienka :-)

WISIEN4464 pisze...

Jest to szczególna odmiana kaczki. Polecam wpisać w Googla "czarna kaczka" i zobaczyć czego będzie najwięcej w wynikach. :-)

lavinka pisze...

@Wariag: To pewnie przez te "znaczki": <> Lepiej wstawiać goły tekst i gołe linki.
@Wisien: Czarna kaczka nadziewana? Huhu. I co ciekawe w tej frazie Warszavka już na 3 miejscu :) Ale to chyba jednak mutant, prawdziwa czarna kaczka amerykańska wygląda nieco inaczej, ma jasny dziób i delikatne białe przebarwienia na skrzydłach. Ta była czarna jak smoła.
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Blackduck.jpg

Jest też afrykańska i pacyficzna(nie wiem jak przetłumaczyć)
http://en.wikipedia.org/wiki/African_Black_Duck
http://en.wikipedia.org/wiki/Pacific_Black_Duck

Rock 60-70 pisze...

Czarna owca w rodzinie.

wariag 1958 pisze...

No to pchajmy Warszavkę w górę Panie i Panowie... ta czarna kaczka dlatego jest tak nietypowo czarna z powodów, o których już wspomniałem. Czym może być nadziewana taka marynarska czarna kaczka? Ano np starymi mapami nawigacyjnymi, tabelami pływów, mazutem może być czasami faszerowana. Możliwości jest sporo ;)

lavinka pisze...

Niestety się pośpieszyłam, tak naprawdę jest na drugiej stronie. Jak się ma gugiel plusa, to wsio, co się wrzuca na bloggera lub udostępni na gplusie (oraz to co udostępnią znajomi z gugiel plusa) ląduje wyżej jako wstawka do wyników. Odkryłam to wchodząc z innej przeglądarki, na której nie byłam zalogowana. Ot ciekawostka.

Myślę, że kaczka powinna być nadziewana czarnym kawiorem, będzie bardziej strawna w porównaniu do kaczki z nadzieniem z farby drukarskiej :)

I am I pisze...

Lav - nawet bez g+ gógiel pozycjonuje wyżej własne strony, w tym blogera. W sumie trudno się dziwić, choć rozpoczęcie wojny z fb nie wyjdzie im chyba na dobre.

Anonimowy pisze...

Witam. Świetny blog. Zapraszam także do odwiedzenia mojego. :) www.lavelay.bloog.pl

Marcin pisze...

Kaczka nadziana farbą drukarską? To jakaś burgerowa wersja czarnej polewki?

lavinka pisze...

Tez się zastanawiałam, czy "czarna kaczka" podawana jest zamiennie z czarną polewką :)

WISIEN4464 pisze...

Full zestaw to: danie pierwsze - czarnina (jadł to ktoś, bo ja w dawnych czasach tak), danie drugie - czarna kaczka nadziewana, zapitka - czarna polewka.

Marcin pisze...

A na deser "murzynek". Kaczy, oczywiście.

Grzegorz pisze...

To jest kaczor, stąpający po cienkim lodzie.[
Pozdrawiam!

Ambasador Wierch pisze...

Czernica albo głowienka, na pewno samica. Ale czarna - rzeczywiście, jak smoła; nawet jak na te gatunki.
Nb. coraz ich więcej ostatnio, a zaś łysek coraz mniej...

Prześlij komentarz