Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

piątek, 1 lipca 2011

==== Szkoła na Mokotowie ====

Patronem jej jest Antoni Dobiszewski. Co ciekawe, działacz komunistyczny, ciekawe że jakoś przetrwał. Chciałąbym zobaczyć szkolne gale na jego cześć ;)
Tuż obok blokowiska przy Dolnej, na przeciwko nieistniejacej fabryki eteru. Na rogu z Piaseczyską, a zatem ulicą która kiedyś być może leciała do Piaseczna zanim powstała Puławska, a może raczej część Piaseczyńskiej później nazwano Puławską (po przedłuzeniu jej)? Hrabio?


p.s. na weekend wyjeżdżam w góry, potem będzie dużo pracy, następny wpis zapewne nie prędzej niż we wtorek :)

6 komentarze:

Lukasz78 pisze...

Może to był jakiś porządny człowiek, dlatego wciąż jest patronem. Było trochę takich porządnych przedwojennych komunistów i ich wykończył po wojnie Stalin z Bierutem (jeśli oczywiście przezyli Hitlera), bo byli zbyt porządni jak na stalinowskie czasy. Jakby tego gościa nie zabili hitlerowcy, to pewnie zatroszczyłoby się o to UB lub NKWD.

lavinka pisze...

Kto wie, czy to właśnie jego śmierć nie uratowała go przed zapomnieniem... albo też w okolicy nie działa żadne antykomunistyczne lobby (tak jak na Bielanach) :)

I am I pisze...

Budynek zdaje się odpowiada patronowi - jest koszmarny - oby trafił do rozbiórki (budynek, nie patron)

H_Piotr pisze...

Piaseczyńska jest częścią starego traktu wiodącego z Warszawy do Piaseczna. Dużo starszego od obecnej ulicy Puławskiej.

Marcin pisze...

Nie ma na tym budynku żadnej syrenki, prawda? No to nic ciekawego :D

lavinka pisze...

@I am I: Ginie w zieleni, więc nie sprawia aż takiego złego wrażenia.

@Hrabia_Piotr: O właśnie, czyli jedna zupełnie inny trakt, dobrze wiedzieć.

@Marcin:Może jest w środku? :)

Prześlij komentarz