Ostatnio zdecydowanie częściej przyglądam się różnym szczegółom. Wszystko przez zagadki...
Dobrze że słabo to widać. Przynajmniej nie rzuca (mi) się w oczy.
@Marcin: Miałam dokładnie tak samo, jak się zaczęłam bawić w zagadki jeszcze na fotoforum. Ale niestety pamięć mam kiepską do dziś :)@Robert: Wolę czasem skromną kapliczkę od wielgachnej i brzydkiej. A takie się trafiają czasem(nowe). Figury JPII przed kościołami przemilczę.
Ależ ja wcale nie napisałem, że zapamiętuję to, co zobaczę :-D
Pierwszym objawem jest przyglądanie się latarniom, ławkom i ogrodzeniom. No i detalom, rzeźbom, gzymsom, i milionom innych dupereli :)
5 komentarze:
Ostatnio zdecydowanie częściej przyglądam się różnym szczegółom. Wszystko przez zagadki...
Dobrze że słabo to widać. Przynajmniej nie rzuca (mi) się w oczy.
@Marcin: Miałam dokładnie tak samo, jak się zaczęłam bawić w zagadki jeszcze na fotoforum. Ale niestety pamięć mam kiepską do dziś :)
@Robert: Wolę czasem skromną kapliczkę od wielgachnej i brzydkiej. A takie się trafiają czasem(nowe). Figury JPII przed kościołami przemilczę.
Ależ ja wcale nie napisałem, że zapamiętuję to, co zobaczę :-D
Pierwszym objawem jest przyglądanie się latarniom, ławkom i ogrodzeniom. No i detalom, rzeźbom, gzymsom, i milionom innych dupereli :)
Prześlij komentarz