Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

niedziela, 18 lipca 2010

=== Miejskie kapliczki na Ochocie ===

Czasem trzeba dobrze wpatrzyć się w ścianę... tam czają się kapliczki wpuszczone w ścianę. Niepozorne, czasem za katą... a jednak tam są. Okolica ulicy Grogera.

5 komentarze:

Marcin pisze...

Ostatnio zdecydowanie częściej przyglądam się różnym szczegółom. Wszystko przez zagadki...

Robert Trzciński pisze...

Dobrze że słabo to widać. Przynajmniej nie rzuca (mi) się w oczy.

lavinka pisze...

@Marcin: Miałam dokładnie tak samo, jak się zaczęłam bawić w zagadki jeszcze na fotoforum. Ale niestety pamięć mam kiepską do dziś :)

@Robert: Wolę czasem skromną kapliczkę od wielgachnej i brzydkiej. A takie się trafiają czasem(nowe). Figury JPII przed kościołami przemilczę.

Marcin pisze...

Ależ ja wcale nie napisałem, że zapamiętuję to, co zobaczę :-D

lavinka pisze...

Pierwszym objawem jest przyglądanie się latarniom, ławkom i ogrodzeniom. No i detalom, rzeźbom, gzymsom, i milionom innych dupereli :)

Prześlij komentarz