...jak na wschód od Parku Skaryszewskiego to raczej Grochów. Tak nie moglem sobie uzmyslowic mentalnie gdzie sa takie bloki na Kamionku - skoro tak to chyba Grochów.
Ciężko mi idzie z określaniem umownych granic rejonów na Pradze, MSI pewnie to nazywa jeszczeinaczej... Skaryszak=się dla mnie Kamionek, a to jest bardzo blisko. Tyły Kinowej.
w zasadzie ratusz dawnego Skaryszewa byl w tym miejscu gdzie kamnienica na rogu Ząbkowskiej i Targowej. Ratusz praski był na terenie obecnego rejonu MSI Nowa Praga (!) [mogliby chociaż ten cypelek oznaczyc ianczej].
Ja wiem ze wiele granic jest umownych sa wręcz i tereny bezimienne i nikt nie zastanawia sie and ich przynaleznoscia - pozatym czesto granice sa modyfikowane (tak jak np. rozrosł sie Czerniaków). Ty penei znasz ten problem od stronyc Chomiczówki i Wawrzyszewa, ja Zacisza i Elsnerowa.
Mam taką teorię że jak jest miejsca A i B to np. powoli sie rozrastają, kiedy pomiędyz nimi wyrośnie C to zazwyczaj jest przypisywan do A lub B i C staje sie "oststnią rubierza".
Są w Warszawie rejony, które przed wojną były polami... u mnie jest problem z Młocinami, które odsprzedały kawałek swoich gruntów pod lotnisko, teraz jest tam osiedle Wrzeciono, dla mnie to są Młociny, w zasadzie Bielany, a tak naprawdę nie wiadomo ;) Wydaje mi się,że to blokowisko jest właśnie takim polem pomiędzy. A właśnie, sprawdzę na ortofotomapie co tam było.
Ulica Kinowa, pomiędzy al. Waszyngtona i ul. Stanisława Augusta. Widoczne wieżowce należą do ul. Kinowej, budynki wystające zza murku z lewej strony to ul. Stanisława Augusta. Murek ten służy do gry w tenisa lub w "nogę" solo lub w duecie. :) Jeszcze na początku lat 70-tych, w tym miejscu znajdowała się przestrzeń gęsto porośnięta łopianem i gigantycznymi ostami. Często latem, mama zabierała mnie w te okolice "na kocyk". Ponieważ byłem dzieckiem dość ruchliwym, najczęściej wybierała miejsca głęboko schowane w tym gąszczu. Taka lokalizacja zapewniała mojej mamie pewną dozę spokoju. Miałem utrudnione warunki eksploracji okolic kanałku przepływającego w pobliżu, a mama mogła spokojnie poczytać książkę, bez stałego sprawdzania czy przypadkiem się nie topię. :)
11 komentarze:
Wygląda na to, że to najładniejszy element tej okolicy.
Oj, niezbyt tam przyjemnie. Ale i aura taka jeszcze przedwiosenno - szaro - wilgotna, więc moze i to dodatkowo mnie zniechęca...
Tam jest średnio niezależnie od aury,ale akurat to graffiti dodaje uroku :)
Jaka to ulica?
Abo ja wiem... Kamionek jakiś. Osiedle na wchód od Skaryszaka.
...jak na wschód od Parku Skaryszewskiego to raczej Grochów. Tak nie moglem sobie uzmyslowic mentalnie gdzie sa takie bloki na Kamionku - skoro tak to chyba Grochów.
Ciężko mi idzie z określaniem umownych granic rejonów na Pradze, MSI pewnie to nazywa jeszczeinaczej... Skaryszak=się dla mnie Kamionek, a to jest bardzo blisko. Tyły Kinowej.
http://maps.google.com/?ie=UTF8&hq=&hnear=Warszawa,+Mazowieckie,+Polska&ll=52.243506,21.068366&spn=0.001849,0.004823&t=h&z=18
w zasadzie ratusz dawnego Skaryszewa byl w tym miejscu gdzie kamnienica na rogu Ząbkowskiej i Targowej. Ratusz praski był na terenie obecnego rejonu MSI Nowa Praga (!) [mogliby chociaż ten cypelek oznaczyc ianczej].
Ja wiem ze wiele granic jest umownych sa wręcz i tereny bezimienne i nikt nie zastanawia sie and ich przynaleznoscia - pozatym czesto granice sa modyfikowane (tak jak np. rozrosł sie Czerniaków). Ty penei znasz ten problem od stronyc Chomiczówki i Wawrzyszewa, ja Zacisza i Elsnerowa.
Mam taką teorię że jak jest miejsca A i B to np. powoli sie rozrastają, kiedy pomiędyz nimi wyrośnie C to zazwyczaj jest przypisywan do A lub B i C staje sie "oststnią rubierza".
Są w Warszawie rejony, które przed wojną były polami... u mnie jest problem z Młocinami, które odsprzedały kawałek swoich gruntów pod lotnisko, teraz jest tam osiedle Wrzeciono, dla mnie to są Młociny, w zasadzie Bielany, a tak naprawdę nie wiadomo ;) Wydaje mi się,że to blokowisko jest właśnie takim polem pomiędzy. A właśnie, sprawdzę na ortofotomapie co tam było.
Ulica Kinowa, pomiędzy al. Waszyngtona i ul. Stanisława Augusta. Widoczne wieżowce należą do ul. Kinowej, budynki wystające zza murku z lewej strony to ul. Stanisława Augusta. Murek ten służy do gry w tenisa lub w "nogę" solo lub w duecie. :) Jeszcze na początku lat 70-tych, w tym miejscu znajdowała się przestrzeń gęsto porośnięta łopianem i gigantycznymi ostami. Często latem, mama zabierała mnie w te okolice "na kocyk". Ponieważ byłem dzieckiem dość ruchliwym, najczęściej wybierała miejsca głęboko schowane w tym gąszczu. Taka lokalizacja zapewniała mojej mamie pewną dozę spokoju. Miałem utrudnione warunki eksploracji okolic kanałku przepływającego w pobliżu, a mama mogła spokojnie poczytać książkę, bez stałego sprawdzania czy przypadkiem się nie topię. :)
Mimo wszystko rejon parku leży nieco odłogiem, czyżby gmina myślała go odsprzedać deweloperom? Oby nie... to dobra zielona śluza w okolicy.
Prześlij komentarz