Odwiedziliśmy z Tomim ten tor kolarski dzięki wpisowi Radka. Tomi popełnił wpis 1 i 2 - ja się oraniczę do jednego odsyłając po esztę zdjeć do albumu na picasie.
Ale ruina... az zal patrzec! Ta odpadajaca farba, szkoda, naprawde, bo ludzie musza ciezkie pieniadze placic, zeby gdziekolwiek pobiegac pograc a tu masz, stoi bezuzytecznie bo nikomu nie chcialo sie o to zadbac...
10 komentarze:
Ja poproszę zdjęcie ToMiego lecącego z czegoś - najlepiej lotem swobodnym z miękkim lądowaniem oczywiście :D
Wujek znów zażył kawę z wkładką...
E tam, nie na takie rzeczy właził :)
I komu to wszystko przeszkadzało? Super ruinka, alternatif turistik!
wyrok kurwa historii za tym stał
Zajrzałem tam jesienią, smutny widok.
Krucafuks, zdjecia 2-4 - ćwiczyłem tam kiedyś...
O, to musi być bolesne oglądać budynek w ruinie...
Ale ruina... az zal patrzec! Ta odpadajaca farba, szkoda, naprawde, bo ludzie musza ciezkie pieniadze placic, zeby gdziekolwiek pobiegac pograc a tu masz, stoi bezuzytecznie bo nikomu nie chcialo sie o to zadbac...
Kapitalizm po polsku...
Prześlij komentarz