Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

piątek, 17 lutego 2017

=== Kaczki są wszędzie takie same ===

Z braku warszawskich daje żyrardowskie, ale w końcu w Warszawie też mogą bywać z wizytą.  ;)

10 komentarze:

Marcin pisze...

Szpitalne są trochę inne.

lavinka pisze...

Dziennikarskie też, ale to jakby nie zwierzęta tylko twory frazeologiczne ;)

Marcin pisze...

Można też puścić kaczkę na wodzie. Albo pawia w dowolnym miejscu.

lavinka pisze...

Albo zarazić się ptasią grypą - tu: granica strefy, serio mamy tu przez pół miasta jakąś ptasią zonę, a pod Żyrardowem kładą perskie dywany w formie mat przeciwdziałających roznoszeniu się epidemii wśród ptactwa. Wybito ileś ferm kurzych, strach mięso kurczakowe w okolicy kupować. ;)

Marcin pisze...

O polowaniach na bażanty i kuropatwy zapomnij.

ikroopka pisze...

Jak lecimy w skojarzenia, to poza kaczorami, brr, mam takie, wdzięczniejsze:

"Kaczuszko, wiesz maki są tak duże, duże, duże
a ty masz krótkie nóżki, jak zwykle u kaczuszki"
Ktoś wie, co to?
:)

Unknown pisze...

Pamiętam jako coś śpiewanego. Kontekst - biała plama.

Marcin pisze...

Wojnicki. Mam po babci na pocztówce dźwiękowej.

Jan Kangur pisze...

Piękny ten kaczor pijący!

lavinka pisze...

Dziecko mi kazało sfocić. :)

Prześlij komentarz