Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

środa, 6 sierpnia 2014

===== Syrenka popowstańcza =====

O powstaniu mówi się wiele, o ludziach, którzy przez nie mocno ucierpieli już mniej. O ludziach, którzy mieli już za sobą wiele lat okupacji, a własne środowisko okołomilitarne dodatkowo wbiło im nóż w plecy. No ale cóż. Polski bohater może być tylko martwy, żywi zostają tchórze.

Syrenkę spotkałam w Pruszkowie na terenie byłego obozu przejściowego Dulag 121. Założono go 5 sierpnia (6 sierpnia?) i właśnie 5 sierpnia go zwiedzałam. Zupełny przypadek, bo akurat mieliśmy z Meteorem sprawę paszportową do załatwienia w Pruszkowie, a obóz był przy okazji. Syrenka na głazie jest częścią pomnika "Tędy przeszła Warszawa" obok krótkiego odcinka zachowanych torów.

Teren jest obecnie wykorzystywany przez firmy spedycyjne, ale przy wejściu jest niewielkie muzeum, które bardzo polecam. Jest nieczynne w poniedziałki, ale poza tym można zwiedzać do woli. Sam teren jest dostępny cały czas, ale trzeba się wbijać przez wjazd samochodowy od strony torów, albo od tyłu przez dziurę w płocie. Jak komu wygodniej. :)

Tutaj macie trochę historii obozu do poczytania. Będzie jeszcze dużo zdjęć, postanowiłam podzielić na części, żeby było ciekawiej.




6 komentarze:

Iwona Makowska pisze...

A będą zdjęcia z muzeum? bo na ich stronie w galerii nie znalazłam:(

lavinka pisze...

Byliśmy w nim sami, poza tym było upiornie ciemno i ciężko było focić (nie wiedzieliśmy, czy wolno). Jest szklana podłoga, przez którą widac stare walizy, misie itd. Na antresoli jest ogromna makieta całego obozu. Można posłuchać wspomnień starszych osób przez słuchawki (ja nie słuchałam, bo było za duszno i nie mieliśmy za dużo czasu). Na pewno jeszcze z raz tam wrócę, żeby dokończyć zwiedzanie. A i wstęp jest bezpłatny.

lavinka pisze...

Edit: Na wiki i gdzie indziej jako data utworzenia obozu widnieje 6 sierpnia. Może na stronie się kopnęli.

H_Piotr pisze...

E tam, od paru lat więcej się mówi o cywilach, niż o sprawach stricte wojskowych.

Marcin pisze...

Nie znałem tej syrenki. Widzę, że wyobraża pomnik z Powiśla.

lavinka pisze...

Nawet się śmiałam pod tym pomnikiem, że TEJ syrenki Marcin na pewno nie ma w swojej kolekcji ;)

Prześlij komentarz