Fotka zrobiona z granicy Włochy - Ursynów. A w sumie to ani Ursynów, ani Włochy, no cóż ;)
apdejt
poniedziałek, 28 lipca 2014
====== Zatopiony fort ======
Fort Zbarż to jeden z ciekawszych obiektów militarnych w Warszawie. Zwłaszcza teraz, gdy jest doń tak łatwy dostęp. Odkąd zakończyła się budowa trasy, da się wejść na dach. Do środka trudniej, bo woda w fosie się podniosła.
Fotka zrobiona z granicy Włochy - Ursynów. A w sumie to ani Ursynów, ani Włochy, no cóż ;)
apdejt
Fotka zrobiona z granicy Włochy - Ursynów. A w sumie to ani Ursynów, ani Włochy, no cóż ;)
apdejt
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarze:
To jest właśnie Zbarż, a właściwie pogranicze Zbarża i Gorzkiewek.
Dodałam kategorie Ursynowa i Włoch, bo "wioskami" nie taguję. Przynajmniej jako tako opisuje rejon, chociaż na mojej prywatnej mapie Warszawy to jest po prostu Wielkie Nigdzie za Okęciem ;)
Podziwiam, że chciało się tak marznąć. Chociaż dziś zdjęcia bardzo przydatne i chłodzące :)
E, jak się cały czas chodzi i ma się ciepłą herbatę w termosie - nie jest źle. Zdecydowanie gorzej zwiedza się latem takie miejsca. Bo krzaki, pokrzywy, upał, błeh.
Było zrobić taga: "Wielkie Nigdzie" :P
Na ten tag załapałaby się większość moich wycieczek rowerowych ;)
"Wielkie nigdzie za Okęciem: to dobry pomysł. Sięgałoby chyba aż po Raszyn, Magdalenkę i Nową Iwicznę?
Coś w ten deseń. Tylko u mnie jest podział na "mniej więcej w Warszawie" i poza nią :)
Niestety fort przestał był istnieć. :(
Prześlij komentarz